Zazdroszczę Rosjanom. Ich historia składa się z niemal samych zwycięstw i tryumfów i tak samo ich święta narodowe są świętami radosnymi, bo upamiętniają zwycięstwa. W Polsce natomiast świętuje się tylko porażki i bezsensowne męczeństwo poza może jednym świętem 11 listopada.

@Black-Sheep rozumiem Ciebie doskonale, szczególnie, że moja rodzina miała wkład w zwycięstwa - prapradziadek walczył za Carycę Katarzynę II jako Gusar (coś troszkę jak husaria, ale nastawione raczej na strzelanie a nie miażdżenie kopią), inny walczył pod generałem Bagrationem przeciwko tej kurduplastej k***ie Napoleońskiej (nie wiem czemu Polacy tak bardzo kochają pojeba którego ambicje kosztowały milion ludzi życie i Europę zapaść gospodarczą z powodu jego debilnych embarg, a o Polakach to tylko mówił jak o "narodzie który poświęca życie za puste obietnice..."), a w czasie Wielkiej Ojczyźnianej zginęło w mojej rodzinie ponad 40 stryjków, kuzynów itp, brat dziadka zginął w kontrataku pod Kijowem kiedy to wujek Adi rzucił 10 czołgów na jego działo, a sam dziadek zakończył wojnę w czołgu w Berlinie...

Z drugiej strony musisz pamiętać, że Rosjanie owszem, z militarnego punktu widzenia mają pasmo zwycięstw, ale z społeczno-ekonomicznego punktu widzenia ich obywatele zawsze mieli najcięższy żywot w Europie i kiedy zwykły holender się powoli bogacił i budował potęgę swego kraju, Rosjanie zajęci byli zeskrobywaniem gówna ze ścian swoich ziemianek w oczekiwaniu na kolejną wojnę która podniesie ich kraj na parę lat... Chociaż mówi się, że gdyby nie fakt, że car był tak słaby i nie fakt, że w czasie I wojny światowej wydano ludności broń i stracono wszystkie swoje zasoby militarne w imię wątpliwych sukcesów to dziś, po wytoczeniu reform nadających chłopom ziemię, byłoby to najpotężniejsze mocarstwo świata...


Z drugiej strony absolutnie niepojętym dla mnie jest to wręcz perwersyjne omijanie i bagatelizowanie 200 000 Polskich Patriotów którzy wstąpili do 1. i 2. AWP i zdobywali Berlin. Nie rozumiem jak można nazywać 200 000 rodaków komuchami i zbrodniarzami bo 3 typów na rozkaz innego typa zastrzeliło 4 AKowców, a jednocześnie jawnie zakłamywać rzeczywistość i ochać i achać jacy to Wyklęci byli wspaniali i wielcy ignorując przy tym fakt, że nie jeden nie dwóch Polaków zostało bestialsko przez niektórych z nich zamordowanych. Zadziwia mnie to jawne zakłamywanie faktów i przedstawiania wersji historii która została ukuta na potrzeby propagandy.

Zazdroszczę Rosjanom. Ich historia składa się z niemal samych zwycięstw i tryumfów i tak samo ich święta narodowe są świętami radosnymi, bo upamiętniają zwycięstwa. W Polsce natomiast świętuje się tylko porażki i bezsensowne męczeństwo poza może jednym świętem 11 listopada.

Zacznijmy od tego że masz dość słabe rozpoznanie w Historii.
Po pierwsze: 11 listopada nie wydarzyło się nic ciekawego w żadnym roku w historii tego Kraju, więc święto Niepodległości powinno być obchodzone w dzień ogłoszenie "wyników" konferencji w Paryżu.
Po drugie: Wymień mi tak z większość ważnych świąt Rosyjskich i zaznacz które są "wesołe" a które nie i skontrastuj to z większością Polskich świąt także z zaznaczeniem które są wesołe a które nie.
Po trzecie: Dzisiaj nie ma Rosjan. Rosjanie wyginęli w latach 1917-194X. To co mieszka teraz na terenie byłego Cesarstwa Rosyjskiego to post-sowieci, którzy w większości nie utożsamiają się z kulturą dawnych mieszkańców tych rejonów.
Po czwarte: Dzisiejsi post-sowieci nie mają czego świętować. Ich historia zaczyna się i kończy mordami, zacofaniem i ciemnotą.

#do tych którzy stracą czas na post Devil_Dusta.
Przypominam że ten pan to troll. Więc broń was Allah, przed braniem na poważnie tego co tam napisał, a zwłaszcza "historycznej", środkowej części o Rosji i ostatniej o biednych komuchach którym Ruskie kazały strzelać do swoich własnych pobratymców...

"Na zachód!" i wszystko jasne

@Black-Sheep

jak mozna tak mowic i myslec. Czego im zazdroscisz? gułagów, przesiedlen, aresztowan za nic, bezprawia, lapówkarstwo, kolesiostwo i dzicz bez ludzkich odruchow? Nie chce mi sie rozpisywac bo w twoim przypadku nic to nie da i poprostu jak jestes ciekaw to z latwoscia mozna poogladac ciekawe dokumenty ( jak nie chce Ci sie czytac) ale obywatele rosyjscy to najwieksi przegrani a nie zwyciezcy

Ruskie i bolszoje taki wspaniały świat budowali, że wszyscy od nich sp***alać chcieli . Dodam, że dzięki Leninowi i Stalinowi zginęło ok. 40 mln. samych obywateli Rosyjskiego narodu. A idź pan w ch*j z ruskimi... Zajebista armia zbudowana głodzeniem swego własnego narodu. No i nie pie**olcie z uporem maniaka, że klęski świętujemy. Powód dla którego jestem dumnym Polkiem jest taki, że Polska nigdy się nie sk***iła jak ruskie.

@Black-Sheep

jak mozna tak mowic i myslec. Czego im zazdroscisz? gułagów, przesiedlen, aresztowan za nic, bezprawia, lapówkarstwo, kolesiostwo i dzicz bez ludzkich odruchow? Nie chce mi sie rozpisywac bo w twoim przypadku nic to nie da i poprostu jak jestes ciekaw to z latwoscia mozna poogladac ciekawe dokumenty ( jak nie chce Ci sie czytac) ale obywatele rosyjscy to najwieksi przegrani a nie zwyciezcy

Oni są zajebiści, prawda? Oni by mogli gruz żreć dla samem możliwości poczucia dumy do zbrodniczej armii czerwonej. A wystarczy powiedzieć tylko jedną rzecz, by te opowiastki zniszczyć "ludność rosyjska sp***alała od ruskiej wizji świata szybciej niż czerwoni w dwudziestym "

„Pijemy wodę z rodzimego Dniepru, będziemy pić z Prutu, Niemna i Bugu!
Oczyśćmy Sowiecką ziemię z nazistowskiego ścierwa!" - ciekawe, że nad Bugiem już wtedy była sowiecka ziemia. No cóż, zagrabiona...

Ork.Fajny, no chyba na prawdę nie miałeś się czego czepnąć, nie ważne jaka jest to data, ważne co upamiętnia. A wyróżnia się tym od innych świąt, że upamiętnia ZWYCIĘSTWO, choć jedno.

Święta państwowe

1, 2 stycznia - Nowy Rok (Новый год)

7 stycznia - Boze Narodzenie (Рождество Христово)

8 marca - Miedzynarodowy Dzien Kobiet (Международный женский день)

1, 2 maja - Swieto Pracy i Wiosny byly Dzien Miedzynarodowej Solidarnosci Pracujacych
(Праздник труда и весны, бывший День международной солидарности трудящихся)
9 maja - Dzien Zwyciestwa (День победы)
12 czerwca - Dzien Niepodleglosci (День независимости)
7 listopada - Rocznica Rewolucji Pazdziernikowej 1917 roku
(День революции, бывшая годовщина Великой Октябрьской Социалистической Революции)
12 grudnia - Dzien Konstytucji (День конституции)

Wszystkie święta są radosnymi świętami, a zwłaszcza 9 maja, 12 czerwca i oczywiście 7 listopada. Możesz sobie interpretować jak chcesz, ale fakty są takie, że dla Rosjan są bardzo pozytywne.
Dzisiaj nie ma Rosjan? Dość przewrotna opinia.

kucma19, chociażby tego, że potrafią sobie sami poradzić i nie muszą liczyć na obce mocarstwa czy im pomogą czy nie. Zwyciężyli Polaków, zwyciężyli Francuzów, zwyciężyli Niemców i to oni byli decydującą siłą. A my od XVIII wieku byliśmy zawsze zdani na kogoś innego.

Dymekx, migracje to raczej słaby argument. Od zawsze było tak, że ludzie z mniej rozwiniętych krajów migrowali do bardziej rozwiniętych. Nikt nie migruje do kapitalistycznej Rumunii, za to do "kapitalistycznej" Francji, czy jeszcze bardziej lewicowej Szwecji - jak najbardziej.

Każdy kraj ma ciemne karty swojej historii, tak, Polska również! Ale Niemcy, którzy wielokrotnie bardziej się nacierpieli ze strony Rosji i Związku Sowieckiego nie mają takiej histerii narodowej jak u nas, która by im utrudniała czy uniemożliwiała kontakty handlowe z Rosją.

Ork.Fajny, uuu, post-sowieci Mówisz, żem troll, a sam pie**olisz takie głupoty, że to tylko pod trolling podchodzi. Rosjanie utożsamiają się ze swoją historią i starają się kontynuować chlubne tradycje przodków i nie powtarzać niechlubnych. A to o co ci chodziło nazywa się "homo-sovieticus" i jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem - spotkasz go do dziś w każdym kraju post-komunistycznym i z każdym dniem jest ich coraz mniej.

No i prosimy o zródła tych jakże fascynujących twierdzeń jakoby Rosjan dziś nie było . Słuchamy ciebie bardzo uważnie, czekamy na wypowiedzi historyków, antropologów i reszty. Bo jak na razie ten obraz co tu przedstawiłeś ni jak ma się do tego kim są obecni Rosjanie.

No i udowodnij mi, że wydanie broni chłopom i ch*jowe rządy i potem dowodzenie Cara Mikołaja II nie były gwoździem do trumny i dały początek rewolucji.

Dymekx, ale że przed 1917 to Rosja przodowała na świecie i była jedynym porządnym konkurentem dla Imperium Brytyjskiego to ty wiedz. O ile historia najnowsza u nich średnio "błyszczy" to i tak trzeba pamiętać, że Drugą Wojnę wygrali Sowieci (bohaterska obrona Moskwy, bitwa pod Stalingradem, Operacja Bagration, zdobycie Berlina to tylko 4 i inne wspaniałe sukcesy - no i pamiętaj, że do 1944 ZSRR prawie nic nie dostał w ramach Lend-Lease więc wszystkie te kluczowe zwycięstwa wygrali sami), podbój kosmosu (pierwszy satelita, organizm, człowiek, kobieta , stacja kosmiczna MIR), sukcesy w dziedzinie broni można liczyć w miliony. Oprócz tego mnóstwo osiągnięć w dziedzinie medycyny i techniki. Więc nawet w czasie komuny, czyli najch*jowszych czasach w ichniej historii, mieli oni sukcesy i odkrycia z których do dziś korzystamy...

Aż strach pomyśleć co będzie, jeśli do władzy dojdzie u nich kolejny Piotr I Wielki i znów zreformuje kraj...


Ogólnie dziwi mnie ta nienawiść i wręcz fetysz w atakowaniu Rosji i próbowaniu zdyskredytować wszystkich ich zasług, przypominając z uporem maniaka i wykorzystywaniu 70 ostatnich lat, żeby opluć i upodlić naród, który nie raz nie dwa pokazał swoją siłę o której Polacy mogą tylko marzyć. Dla was widzę historia Rosji zaczyna się w 1920 a kończy w 1989 i ignorujecie nawet fakt, że dziś przeciętny Rosjanin, który nacierpiał się 10x więcej od przeciętnego Polaka i miał REALNY socjalizm, a nie jakąś Polską podróbkę w której obywatele stali pod hotelem International i wymieniali turystom dolary, zarabia dziś więcej od przeciętnego Polaka, mimo, że ani Unia, ani hameryka ani nikt inny mu nie sypnął groszem na rozwój. O proszę, dam taki wykresik:


Rosja nawet dziś do wszystkiego dochodzi z trudem ale sama i nie polega na dotacjach z UE, które dla Polaków są trzonem inwestycyjnym i nawet byle centrum sportu w Oleśnie śląskim w 60% było opłacone przez Unię.



Ale uwaga, w jednym Polacy przodują na świecie, że nawet USA czyści nam buty! Ilość osobówek na 1000 mieszkańców!



Zawsze się dziwiłem jakim k***a cudem na osiedlu gdzie mieszałem we Wrocławiu już nawet trawniki są zajęte, a w UK na 10 mieszkań jest jeden samochód... Gratulacje Polacy, narzekacie, że was na nic nie stać a macie po 3 samochody na rodzinę Na takie coś nawet amerykanie nie mogą sobie pozwolić, ale was stać

Black-Sheep, a gdzie porównanie do tych mitycznych smutnych Polskich świąt...? Bo tak jakby to jest głównym punktem naszej rozmowy.

DUST DEVIL, ziomek. Znudziło mi się łapania na twój trolololowy haczyk. Nie licz na to że dam ci świadectwo czegokolwiek póki ty pierwszy nie przedstawisz dokumentów które potwierdzają twoje stwierdzenia, które ty jako pierwszy tutaj przedstawiłeś. Więc możesz już z miejsca ignorować moje posty.
A "homo-sovieticus" nie pasuje bo sowieci tam nie rządzą.

A ja myślałem, że to śmieci,
Że to gówno z nieba leci,
A to Sowieci! Sowieci

Zazdroszczę Rosjanom. Ich historia składa się z niemal samych zwycięstw i tryumfów...

Przed rozbiorami Polski Rosja dostawała łomot od Polaków a inwazja Bolszewików na Europe zakończyła się na Wiśle. Więc Ruscy w swej historii też mają porażki ale od rozpadu ZSRR radzą sobie coraz lepiej.

@Arashel, taa, troling. Żałosne, wpadłeś w gówno po uszy bo piszesz głupoty więc próbujesz wybronić próbując dyskredytując moją wypowiedź.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rosjanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Front_wschodni_%28I_wojna_%C5%9Bwiatowa%29




10:43 - piękny morał do ludzi twojego pokroju co oceniają całą nację przez pryzmat kompleksów i stereotypów.

DUST DEVIL, ja nic nie muszę. Jestem tutaj królem i to ja decyduje kto co musi a co nie musi... Idź mi trollu wypucować buty bo się zabrudziły po ostatnim turnieju.