Tym autem tak trochę nie chętnie hamował.
Nawet gdyby ustawić ostrość i patrzeć w ten punkt, gdzie dzieciak wyskakuje z lasu to za cholerę go nie widać.
Szkoda, bo może to była druga Sasha Grey
Zauważyłem, że ludzie wlepiający się w telefon mają mniejszą świadomość swojego otoczenia i to nawet gdy go nie używają. Mam nieprzyjemność mijać takich w czasie spaceru i zawsze poruszają się jak święte krowy. To ja jestem zmuszony uważać na te dzieciaki, chociaż trzymam się prawidłowo prawej strony. Na szczęście dla kierowcy (i dla nas) miał kamerę.