putin okazuje szacun swoim zamoczeniem ust ale nie robi z siebie byle plebsu z którym każdy może łyknąć kielona bo było by : Władek choć tu Władek choć tam.
To nie bolek ani kwachu aby pokazywać się publicznie napie**olonym. Zamoczył usta i wystarczy. Kwaśniewski na jego miejscu by oj***ł 2 flachy przed aby zbić kaca z minionego miesiąca a potem jeszcze jedną flachę dla przyzwoitości.
I bardzo dobrze, czuję szacunek do tego cara Rosji, jakim jest Vladimir Putin. Pokazuje jakąś klasę swoim bytem zna języki, sposoby, nie upija się jak sebiks i karyna, czuć, że to ktoś ważny a nie byle jaki cieć.