Coś jakby duże te "myszy".
Ja bym wprowadził małą modyfikację, wlał tam kwas zamiast wody.
No chyba, że to dla chińczyka... to jedzenie by się zmarnowało.
Ja coś takiego założę sobie na działce. Z jedną modyfikacją... otóż mam studzienkę z przyłączem wody, gdzie co roku gnieżdżą mi się zaskrońce i biedaczyska giną z głodu. Zawsze znajdą jakiś sposób, żeby się przecisnąć do środka. Zrobię taką pułapkę na klapie do tej studzienki i w ten sposób powstanie automatyczny karmnik dla zaskrońców, które będę mógł spokojnie potem wybierać co jakiś czas, zanim zdechną z głodu, i wypuszczać do lasu.
No powinien, zwłaszcza ze ma na swoim profilu kilkadziesiat tych filmow i nie wierze ze az tyle ma myszy w garażu. Musi je kupowac tylko po to zeby pozniej nagrac film jak je zabija. Ma chlop pomysl na zycie moze kogos zainspiruje do zaczecia kariery youtubera sadysty
Może nie w garażu, ale na wsiach gdzie ludzie trzymają różne zapasy, tego gówna potrafi się tyle namnożyć, że później faktycznie ciężko sobie z tym poradzić. Jedni kupują koty, bądź małe psy i tresują je do łapania, a inni tworzą pułapki.
Jak komuś żal tego gówna, to polecam przygarnąć do domu cygański tabor, bądź inną ciapacką rodzinę, bo śmiało można te gryzonie do nich porównać.
@up
Zajebiste hobby. Mordowanie myszy i jeszcze znęcani się nad nimi, żeby się topiły. Facet powinien iść na terapię.
Jakbyście nie mieli przez szkodniki nie mieli w cudzysłowie czego do garnka włożyć to byście inaczej śpiewali
No, ale w sumie czego wymagać od ludzi, skoro większość godzi się już z tym, jak Państwo zabiera im ponad połowę pieniędzy w podatkach. A takich mysz potrafi być na farmie w setkach, także na pewno ma gość pole do eksperymentowania. Polecam krótki Polski film Szczurołap, to se zobaczycie ile potrafi tego być w np. w chlewie.