Byczarz czy jak cie tam zwal, ty jestes jakis pie**olniety, pie**olisz jakies bzdety o technice, o to chodzi w mma ze mozesz se napie**alac jak ci sie podoba, bo to ma byc jak walka na ulicy a na ulicy nikt ci nie patrzy na technike. Prawda jest taka ze pudzian rozj***l go jak male dzieci kota. Jak chcesz popatrzyc na technike to idz na balet waflu. Baj.
A no i ktoś jeszcze pytał czy kiedykolwiek poza matą udało(by) mi się cokolwiek wygrać technicznie.
No, chyba oczywiste.
Proste porównanie:
próbuj komuś łamać rękę po prostu trzymając go za nią i bijąc,
albo spróbuj też za pomocą jakiejś dźwigni, bądź balachy..
Proste jest, że łatwiej technicznie- balachą, nie?
No i tak samo jest ogólnie w walce. Jeśli ktoś będzie napie**alał młotki na oślep, a Ty w dobrym, wyćwiczonym timingu dobrze technicznie wejdziesz z blokiem i kontratakiem (w karate nazywa się to 'sen'- wyprzedzenie), to rozjebiesz go w bardzo prosty sposób i to na dodatek dość szybko.
Chciałbym dzisiaj zobaczyć lewe udo Najmana...
Pedał ??
Wiem, że matka cię nie kochała, a ojciec tylko w nocy, ale ocknij się. Zobaczenie nogi skopanej przez najsilniejszego człowieka na świecie ma być pedalskie?
Pozdrawiam wszystkich lekarzy sportowców!
Personalnie ode mnie i moje rodziny wara...
Nie moja wina, że trzepiesz sobie przy obitych męskich nogach.