18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pseudo Matka po zasiłku 500+

Matis511 • 2019-06-10, 17:40


Przykre że dzieciaki śmieją się z matki, widać że wyrosną na taka sama Patologie... :wodka: .

Nie pokazała całej brochy więc raczej nie Hard :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2019-06-10, 19:08 ]
Niezwyciężony napisał/a:

wideo proszę dodać do tematu




Ni...........ny

2019-06-13, 10:37
ojcieckogut napisał/a:

Niezwyciężony
Polska ma niższe podatki niż np. Niemcy czy Francja, ale znacznie niższe wynagrodzenia, więc tego nie odczuwamy. Podwyższenie wynagrodzeń bez utraty konkurencyjności dałoby znacznie więcej niż 500+ ale jak to zrobić? Jeśli wiesz - słucham cię uważnie a razem ze mną wszyscy ekonomiści w Polsce.



Obniżyć opodatkowanie pracy !!!!




ojcieckogut napisał/a:

Nie wydaje mi się, żeby na zachodzie prawo było prostsze, raczej system sądowy lepiej zorganizowany, ale to już bardziej wina ludzi którzy ten system tworzą niż przepisów.


To ci się tylko wydaje, to nie ludzie zmuszają przedsiębiorcę do wypełniania pierdyliarda papierów żeby w ogóle założyć firmę a później ją prowadzić.

ojcieckogut napisał/a:

( to mogę Ci powiedzieć z pierwszej ręki)



Pewnie przej***łeś sprawę w sądzie i uważasz że trzeba zdekomunizować sądy bo polaków skazujo komuchy j***ne


ojcieckogut napisał/a:

Co do kwoty wolnej od podatku - w zupełności się z tobą zgadzam.
Wenezuela przyznawała świadczenia socjalne za pieniądze z ropy, zamiast rozwijać gospodarkę opartą na innych, niezwiązanych z ropą gałęziach ( np. ZEA inwestuje w turystykę i atrakcje turystyczne). Cena ropy spadła, kraj się załamał. Polska gospodarka nie jest oparta na surowcach więc jest bardziej stabilna. Nie można w tej kwestii porównywać Polski do Wenezueli.



Z Wenezuelą nie można ale z Grecją to już tak, rozdawali w koniunkturze jak przyszedł kryzys wszystko się zesrało i będą za to płacić jeszcze długie lata.

ojcieckogut napisał/a:

Wielokrotnie podkreślałem i zawsze będę podkreślał - trzeba spowodować aby ludzie przestali wyjeżdżać i podnieść dzietność. Inaczej kraj zniknie a system się załamie - nikt tego nie kwestionował więc rozumiem że jest to bezsporne.


Weź kalkulator i policz, ile wydamy na jednego gówniaka przez 18 lat, i zastanów się czy taki gówniak kiedykolwiek zarobi takie pieniądze.
Jeżeli nie jesteś debilem po podstawówce który nie radzi sobie z podstawami matematyki to zobaczysz że to jest marnowanie pieniędzy, to się nigdy nie zwróci i lepiej było by tą kasą dofinansować przyszłych emerytów bezpośrednio.

ojcieckogut napisał/a:

Krytykować 500+ jest łatwo, bo jak każde rozwiązanie ma swoje wady. Trudno dla rozwiązania powyższego problemu zaproponować jakieś inne rozwiązanie.



Mam znajomych za granicą, brata z własna firmą w Szkocji i oni w piździe maja benefity, socjal jest argumentem dla ubogiego plebsu który jest za głupi żeby sobie policzyć że żeby dostać 500 zł muszą mu zaj***ć w podatkach 700-800 zł

ojcieckogut napisał/a:

Podniesienie kwoty wolnej od podatku i uproszczenie prawa nie jest wystarczającym rozwiązaniem. To że liczba ludności spada tylko tak nieznacznie to świetny wynik



Zaczynam podejrzewać że jesteś zwykłym idiotą. Przed programem też spadał nieznacznie, 60 mld zł na kredyt nie zmieniło nic a dla ciebie to "świetny wynik"


ojcieckogut napisał/a:

500+ nie rozwiąże problemu, ale da nam czas na podgonienie zachodu w innych kwestiach. Chyba że stracimy ten czas tak jak większość z ostatnich ok. 30 lat.



Podgonić zachód to możemy przestając rzucać kłody pod nogi polskim przedsiębiorcom a nie socjalem.

Marynarka wojenna powoli przestaje istnieć.
Śmigłowce dla wojska zamówiliśmy 4 po 400 mln sztuka, potrzebujemy 50
Lotnictwo jest w stanie zapaści
- MIG 29 po serii wypadków uziemione
- SU 22 po awarii uziemione
- F16 oficjalnie tajne, nieoficjalnie z braku części zdolne do lotu jest kilka szt.

Medycyna, uj***ne środki na onkologię, zaj***ne SORy brak lekarzy

inwestycje ryją po dnie

I można by tak jeszcze długo wymieniać dziedziny na które w tym kraju nie ma pieniędzy bo są wyjebywane psu w dupę.

To co napisałeś to jest tylko propagandowa papka dla idiotów bez własnego zdania a prawdziwym celem programu jest utrzymanie się przy władzy bez względu na koszty. A najlepszym dowodem na to jest fakt że kryteria przyznawania 500+ były tak skonstruowane żeby objeły ludzi bogatych którzy nie potrzebują pomocy a wykluczyły np. samotne pracujące matki z jednym dzieckiem którym akurat pomoc była potrzebna, ale to zbyt mała liczba głosów więc ch*j z nimi.

I przestań pie**olić o powrotach polaków z zagranicy bo marnujemy pieniądze na 500+ już prawie 4 lata i jakoś nie widać tych rodaków masowo wracających do ojczyzny ;-)

mefe

2019-06-13, 14:57
gagatek690 napisał/a:

ależ macie ból dupy z tym 500+. Od razu widać że jesteście p*zdeczki wychowane na GW i TVN. Pewnie wasze puste łby nie zarejestrowały raportu socjologów z UW którzy w badaniach udowodnili że większość rodzin wydaje 500+ na książki, rozrywkę , ubrania i edukację swoich dzieci. Te patusy to może 2 % społeczeństwa. Patusy przepijały zasiłki z MOPS jeszcze przed wprowadzeniem 500+. Pracuję w banku, widzę na co dzień "klientów" na sztywnych nogach. Większość moich współpracowników dostaje 500+, nikt tego nie przepija, jest to fantastyczne uzupełnienie finansów dobowych. Oczywiście kasa jest z pustego dodruku ale lepiej żeby trafiała u nas do zwykłych ludzi niż jak np w USA kolejne QE miałyby zasilać budżet FED i korporacji albo jak w Unii dodruk kasy miał iśc na wykup gówno wartych obligacji korporacyjnych. Więc sp***ajacie .



Rozdawnictwo w każdej postaci prowadzi do zapaści finansowych nawet największych gospodarek, panie "bankierze"! Twój komentarz nie jest obiektywny z tego względu że dzięki 500+ wzrosły również kolejki po mikrokredyty kiedy banki zaczęły przejmować rynek małych pożyczek, wiec zyskałeś na tym także i ty jak i cala banksterska szajka. Normalnie powinienem być zdumiony że osoba zajmująca się zawodowo finansami nie ma na ich temat zielonego pojęcia, ale nawet moi znajomi pracujący w banku w dziale zarządzania ryzykiem sugerują w tym momencie inwestycje w nadmuchany rynek nieruchomości w Polsce, także straciłem wiarę w kompetencje ludzi na tego typu stanowiskach. Tak swoja droga to nie wiedziałem że na Podlasiu macie banki, damn. Szybko się
rozwijacie.