We Wrocławiu jeden z przystanków nazywa się "Arkady Capitol". Jadąc komunikacją miejską można usłyszeć, śpiew kobiety, która zapowiada ten przystanek, nawiązując do teatru Capitol, który znajduje się tuż obok.
Jeden z wrocławskich licealistów, postanowił zrobić z tego dźwięku moim zdaniem... arcydzieło!
O, pie**olone beztalencia muzyczne z sadistic.pl sie zaczely znowu wypowiadac co jest muzyka a co nie, a jeden z drugim na tamburynie nawet k***a nie zagral. A co do tego kawalka to sredniawka, slabe jebniecie przy dropie i jakos specjalnie kompleksowy to nie jest, no ale sam zamysl spoko.
Jeżeli to jest "techno" to widać jakie k***a obeznanie w danym temacie posiadacie, to koło techno nie leżało no ale co poradzisz jak ktoś zna się przede wszystkim na "Zenek" "Cypis" itd...