jestem od biedy w stanie zrozumieć, że to da się opie**olić, bieda etc. Ale k***a głowa i flaki to raczej jadalne nie są. I tak się to wytnie w cholerę to na ch*ja szczury żywcem gotować?
ja pie**ole. no ch*j, poj***ny kraj jedzą sobie szczury - spoko. Tylko po ch*j na żywca jego gotuje małpa
Podobno łatwiej skóra schodzi jak zwierze jeszcze żyje. Ale chyba jak by go zabił i od razu we wrzątek wrzucił to by był podobny efekt. Co nie zmienia faktu że to taki jebnięty kraj. U nich człowiek niewiele więcej warty niż taki szczur więc oni nie znają współczucia itp.
Niech se szczury jedzą ale czy tak trudno go jebnąć o kant żeby był trupem jak trafia do wrzątku?
Dlatego najszczersze życzenia dla tych kitajców, żeby powodem ich zejścia było spalenie się żywcem.
Ja wiem ze to jest sadol k***a jego mac! Rozumiem k***a ze to ich przysmak - spoko. Ale za takie sk***ysynstwo i bestialstwo, bym tej zoltej dzikiej k***ie polal raja wrzatkiem i zdjal skore, zeby j***ny zolty kurdupel zobaczyl swoja wlasna twarz z ktorej zrobil bym sobie maske.