Z jednej strony chora akcja... Z drugiej z kolei kolor nie musi być głównym czynnikiem patogennym. Gdyby mnie ewidentnie kobita zdradziła to na pewno by we mnie zawrzało, ale w dobie kamer zacisnąłbym zęby i wyładował się w jakiś konstruktywny sposób. Może bym się spakował i pojechał wreszcie gdzieś, bo oboje tyramy i odkładamy na mieszkanie, a w takim wypadku jakiś tygodniowy turnusik gdzieś w góry w jakimś słonecznym kraju.
Na pewno nie nak***iałbym laski do tego stopnia. Bitch slap, bo się należy, ale parter, ze skakaniem po łbie to już przeginka... Niggen jest mi obcy
Prawda jest taka, że jak baba ma kochasia, to trzeba ją na kopach z domu wywalić. Mąż ma płacić rachunki, a r*chacz puka? A niech sp***ala i bierze całość. Dziurę łącznie z utrzymaniem.
PS. 'Dziura" to dla mnie tylko i wyłącznie kobieta, która jest z kimś w oficjalnym związku, ale daje innemu na boku.
Jak suka nie da, to pies nie weźmie więc w sumie dobrze, że dostała wpie**ol. Gdyby lekko ją klepnął z płaskiej to ona byłaby dumna z tego, że wk***iła rogacza, a tak przy porządnym wpie**olu i kopniaku w ryj i prawdopodobnie odciśnięciu pałki teleskopowej na czole trudno będzie jej się śmiać z rogacza.