18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Przygody z PKP

matumi • 2014-11-18, 21:48
Oto historia jednego z moich członków rodziny jaką ostatnio przeżył na dworcu pkp, a konkretniej przy kasach biletowych.
Jest to bezpośrednia relacja jaką dostałem w mailu, także pisownia zachowana oryginalna. 100% autentyk
(+18 ze względu na wulgaryzmy trolololo)

Polecam przeczytać!

k***a mac co to jest za popie**olony kraj. Kupowalem bilet na jutrzejszy ekspres do warszawy. Stoi na nim jak ch*j ze przyjazd do stolnicy o 12.15. Cos jednak kazalo sprawdzic w internecie czy wszystko ok. A tam 3x"!" I ostrzezenia o mozliwych opoznieniach ale bez podania ile koga trwac. Dymam wiec dzisiaj do kasy zapytac o rzeczywisty czas przejazdu. A ta k***a w kasie mi mowi ze jesli pociag jedzie przez Ilawe to mam sobie doliczyc 120-130 minut opoznienia bo most jest w remoncie. Pytam czemu nie informuja i podaja na bilecie co innego. A ona na to ze: nie pytalem, ze pisza w prasie i w internecie i ze skoro kupowalem wczesniej to moze przyczyna byla nieznana. Pytam od kiedy most w remoncie a ona mi mowi ze ta linia jest caly czas w remoncie i od dwoch lat sa opoznienia i czemu ja krzycze na nia. k***a. Zalamka. Nie dosc ze przez te ich antyterorystyczne szyby i interkont z epoki gierka nic nie slychac to jeszcze taka p*zda ma czelnosc wciskac kit. A za chwile czytam ze pkp wpie**ala miliardybi beda tablice elektroniczne informujace o odjazdach. Super. Pendolino stoi w polu. W kasach siedza debile. Pociagi kursuja k***a jak chca a ty czlowieku plac podatki. Ide na pks. A tam napisane ze kasa od 9. Super. Rano sie spi a nie chodzi po dworcach. I ciekawe czy samolot poczeka. Latwiej dokeciec gdziekolwiek niz dostac sie do tej pie**olonej w dupe stolicy
-----------------------
koniec maila pierwszego, mail drugi
-----------------------
nie jest łatwo oddac bilet na pkp.o ile jeszcze w kasie inter city nauczony doswiadczeniem mialem dowod zakupu karta visa oraz sama karte i jedynie 5 minutowa awantura byla konieczna to w skm nie poszło łatwo bilet na ekspres pani durna chciala przyjac pod warunkiem ze potraci mi 5 %.taaaaaki ch*j jak ja dam sobie cos potracic.wytlumaczylem jej ze to jej wina bo nie uprzedzila o spoznieniu na co ona durna do kwadratu mowi ze przyciega zee dopiero dwa tygodnie temu dostali instrukcje o koniecznosci uprzedzania pasazerow o remoncie.na co ja jej pokazuje ze bilet dopiero co kupiony.kopara jej opadla bo sama sie zorientowala ze chyba z tym sciemnianiem przesadzila i z nadzieja w glosie zapytala czy mam karte kredytowa a nadzieja dotyczyla odpowwiedzi negatywnej.gdy sie rozczarowala z bazyliszkowata zlosliwoscia powiedziala ze ona tu w tym kajeciku nie widzi dowodu zakupu a bez tego ni chu chu ni chu chu ch*ja pana....a poniewaz ze zdzirami juz to przerabialem kiedys to wyciagam jej potwierdzenie...ze smutkiem zrobila mi zwrot na karte...w skm to mozna szybko ale dojechac wbrew nazwie tylko zejsc...tam mialem drobne do zwrotu za dojazd do gdyni ...16 zeta i 10 gr...niby gowno..ale RULES...baba mowi ze zwrotow w skm nie ma...i tu sie k***a zrobilem..bo pytam z czego to wynika..a ona ze z przepisu...bo bilet jet faktura VAT i nie mozna zwrocic .../ciekawa koncepcja.../i poprosilem o wskazanie przepisu...hm...baba spojrzala jak na ciula i poszla sobie po przepisy..nie bylo jej 12 minut...kolejka rosla...pociag do gdyni zdaje sie sp***olil w miedzyczasie coniektorym..a ta franca przyniosla wyswiechtany zbior kartek A4 spietych w segregatorze ktory samoczynnie otwieral sie na rozdziale :"zwroty i reklamacje"..a tam pelno durnych maczkiem przepisow ze jak to to tamto a jak tamto to sramto a jak sramto to to a jak nie to to patrz na tamto...i podkreslone only reklamacje.mowie dziwce ze skladam reklamacje .grzecznie poprosilem ja o dlugopis i dala mi formularz.wyj***lem list do dyra w ktorym ujalem literacko ze mam go za szefa zlodziejskich sk***ysynow i prosze o moje 16.10.oddalem babie na co ona przyj***la 5 pieczatek i schowala do szuflady.mowie czy dostane poitwierdzenie a ona ze nie bo skm nie daje potwierdzen.mowie zeby mi to oddala bo zrobie zdjecie dokumentom na co ona ze w momencie zlozenia reklamacji i przybicia pieczatki dokument i bilet staja sie wlasnoscia skm i ze nic mi nie da.zrobilem wiec zdjecie jej kasjerskiego ryja i poszedlem.maja 30 dni aby mi doddac kase.potem spale k***a dworzec.

HowardOficjalnie

2014-11-18, 22:10
Cytat:

(+18 ze względu na wulgaryzmy)


Na prawdę?
I po ch*j taka czcionka dla ludzi z jaskrą, zaćmą i czym tylko jeszcze?

BigMrBlack

2014-11-18, 22:11
Co do tego pierwszego tekstu.
Awaria zmusiła koleje do zmiany trasy pociągów pędzących tędy z Warszawy do Gdańska. Część jedzie objazdami przez Olsztyn i Elbląg, część przez Kwidzyn. Dzięki czemu pociąg jedzie 2h dłużej. Zamiast uwzględnić to w rozkładzie to zarzucają 120min opoźnienia. Bo mogą.
A wiecie jaka jest przyczyna awarii?
Genialni projektanci stworzyli nasyp bez żadnych badań geotechnicznych gruntu. I co? po skończonych pracach grunt się osunął. Szkoda, że nie jak jechało tam pendolino, byłoby zabawniej.
Teraz mają czas do tego 14 grudnia czy ch*j wie jakiej daty, żeby stworzyć ten nasyp od początku.
Pracują w systemie 24h. Jak myślicie? Uda im się? ^^

premium122

2014-11-18, 22:12


A pie**olenie, tyle razy jezdzilem koleja i spoznienia byly rzadkoscia.
Nie rozumiem takze ludzi ktorzy w szczycie urlopowych wojazy(przelom lata i srodek zimy) dziwia sie ze pociagi zaj***ne na full w kierunkch nadmorskich czy gorskich.Logiczne, ze wtedy beda chcieli jechac wszyscy i ciezko bedzie to obsluzyc.
Chociaz bywalo, ze jezdzilem i w te okresy i czasem bylo ok ale z reguly horror.
Takze okres swiateczny gdy nagle sloikom sie przypomina, ze maja rodzine gdzies na prowincji i sie pakuja w pociag az po dach sa przesarne.Warto jechac wczesniej zamiast sie meczyc i narzekac na bogu ducha winne pkp.

Najczesciej co prawda jezdze autem i narzekam na zly stan drog,ceny autostrad i paliwa oraz korki i ch*jowa organizacje ruchu polaczona z remontami i popie**olonych innych kierowcow (od tirowcow,poprzez wyprzedzaczy na trzeciego,motocyklistow-kamikadze,busiarzy,gzrybow zawalidrogow i babska za kółkiem etc).

Slowem i tak zle i tak do dupy.

Aaa i zeby nie bylo.Zagranica tez narzekam.
Tylko w sumie przyznam sie ze narzekac lubie.Sporo rzeczy jest lepiej niz bylo kiedys.Inna sprawa ze wiele jest gorzej niz kiedys.
Dobra koncze bo sie zaraz zapetle.

matumi

2014-11-18, 22:12
a o zartach to ty slyszales?
ze taka duza? bo latwiej sie czyta. moge specjalnie zmniejszyc dla ciebie :*

Sz...........an

2014-11-18, 22:13
mhopjr napisał/a:

(+18 ze względu na wulgaryzmy)



Jaja sobie robisz?

HO...........OR

2014-11-18, 22:15
mhopjr napisał/a:



maja 30 dni aby mi doddac kase.potem spale k***a dworzec.

Słowo się rzekło więc czekamy 30 dni na foty spalonego dworca albo potwierdzenie przelewu z PKP :mrgreen: .

Ps:
Mam nadzieje że, PKP pójdzie w zaparte.

matumi

2014-11-18, 22:17
Szeryfian napisał/a:



Jaja sobie robisz?


Boze kolejny. Wszystko bierzesz na powaznie czy po prostu nie mozesz przeczytac bo szlaban dostaniesz?

Smutas

2014-11-18, 22:18
Na drugi raz zamiast tak się podniecać jedź rowerem. Taniej i szybciej...

Ant1984

2014-11-18, 22:21
Kiedyś według rozkładu jazdy pociągów można było zegarki ustawiać (i tak robiono), a teraz nie mam pewności, czy można dni w kalendarzu rozróżnić.

BigMrBlack

2014-11-18, 22:21
premium122, żartujesz sobie?
Stan taboru jest tragiczny, najgorsze to chyba jest ogrzewanie, które ma 2 tryby. Wyłączone i Piekło.
Kolejną ciekawostką jest to, że spóźnienie do 5 minut nawet nie jest doliczane do sumy opóźnień rocznych. Które i tak są potężne. W ciągu jednego miesiąca mogę policzyć na palcach jednej ręki ile razy wciąg dojechał PLANOWO. (trasa 41km)
Ceny biletów ciągle rosną, ilość pociągów maleje.
Po ostatniej zmianie rozkładu jazdy - żenada. Z dwóch pociągów z Tczewa do Gdańska (7.00 i 7.23) zrobili jeden (7.10). Oczywiście jeden skład. Ludzie w Pszczółkach i Pruszczu mają problem ze zmieszczeniem się do pociągu. Akcja wygląda mniej więcej jak na tych japońskich filmikach gdzie upychają ludzi by zmieścili się w pociągach.
Paradoksem jest to, że 2 osobą opłaca się dojeżdżać samochodem bo wyjdzie tyle samo co za 2 bilety miesięczne.
To nie jest polskie marudzenie. To jest walka o minimum godnego traktowania.

Sz...........an

2014-11-18, 22:25
HowardOficjalnie napisał/a:


Na prawdę?



Naprawdę?