mi ch*je pełny magazynek z AK odpieli jak spałem na warcie
W Wesołej odj***li lepszy numer...
Wyciągneli wartownikowi rakietnice.... (a ten baran rakietę sobie wsadził w rakietnice zeby nie zgubić)
Spał ch*j jeden pod drzewem...
Podszedł dureń... kopnął go w buty żeby go obudzić... i strzelił... całe szczęście że rakieta się od niego odbiła.... a nie wbiła....
Jego reakcja wyglądała jakby sobie przypomniał obóz szkoleniowy- gdy w wieku 6 lat odebrano ich siłą od plemienia, kazano chodzić w ubraniach a takim napie**alaniem z kija uczono zapinać mniej więcej równo guziki w koszuli i zakładać buty zamiast sandałów z butelek czy opon.
Generalnie zawsze mnie śmieszyło gdy nygetsy przebierają się za poważne formacje takie jak policja czy wojsko- trochę to przypomina zbieraninę jakichś przypadkowych chłopaczków na osiedlu bawiących się w żołnierzy- wygląda to bardziej komicznie niż wzbudza respekt.