18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przygody Karyny i Ariela - "Draka w Grudziądzu".

Lobo24 • 2019-11-30, 12:34
Opis z Youtube:
Karyna pojechała na zakupki do LIDLA bez prawa jazdy . Przyjechała Policja i po kontroli wezwała lawetę żeby odholować Pani pojazd i chcieli jej wystawić mandat . Jednak Karyna zamiast grzecznie przyjąć mandat i znacząc zabierać rzeczy prywatne z samochodu zadzwoniła po Sebastiana ( Ariela ). Sebek przyjechał zaczął cwaniakować wsiadł do samochodu i chciał odjechać .

głodny_toster

2019-12-01, 22:56
I ta mina, gdy zdał sobie sprawę, że ma przej***ne :D




maro_1982

2019-12-02, 10:57
Art. 39., który mówi, że "kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3 (dotyczy przewożenia dzieci w fotelikach - red.).

Zgodnie z przepisami zapinanie pasów nie dotyczy m.in.: osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów; kobiety o widocznej ciąży; kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera; instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania; policjanta, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (...) itd. podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej; zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej; konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych; osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.


I to by bylo na tyle

WujekMajkel

2019-12-02, 14:07
Najlepsza beka jest z tego, że gdyby Karyna nie dostała pie**olca na sam widok Policji, tylko normalnie by się stosowała do poleceń i jak człowiek pogadała to pewnie pozwoliliby temu Sebixowi Arielkowi p*zdeczkowi zabrać ten śmietnik z tego parkingu. Ale po ch*j, lepiej się kłócić i robić obie więcej problemów. No k***a debilizm w czystej postaci. A tekst k***a "dzwonię na policję" to mnie wypie**olił za taboretu.

tigerqaz

2019-12-02, 22:20
maro_1982 napisał/a:

Art. 39., który mówi, że "kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3 (dotyczy przewożenia dzieci w fotelikach - red.).
Zgodnie z przepisami zapinanie pasów nie dotyczy m.in.: osoby mającej orzeczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do używania pasów; kobiety o widocznej ciąży; kierującego taksówką osobową podczas przewożenia pasażera; instruktora lub egzaminatora podczas szkolenia lub egzaminowania; policjanta, funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (...) itd. podczas przewożenia osoby (osób) zatrzymanej; zespołu medycznego w czasie udzielania pomocy medycznej; konwojenta podczas przewożenia wartości pieniężnych; osoby chorej lub niepełnosprawnej przewożonej na noszach lub w wózku inwalidzkim.
I to by bylo na tyle


Tak wiem czytałem cały ten artykuł zanim napisałem komentarz.
Jakby się uparł to można ich z tymi pasami olać.
Jedno jest pewne, karają za coś czego sami nie przestrzegają a według tego filmu wynika jak dalej...
"Obowiązek korzystania z pasów" to nie to samo co zapięcie siebie w nie. Mogę korzystać z pasów np.dusząc nimi pasażera :D
Mam auto wyposażone w gniazdo zapalniczki samochodowej w którym się ona znajduje, mam też popielniczkę.
W świetle naszego prawa jestem zobowiązany korzystania z nich bo pojazd jest w nie wyposażony. Ale ja k***a nie palę i kicha.
A w obecnych czasach żeby nie pie**olić się w ustawach i artykułach, cwaniaki poprzestają na samym gnieździe i nawet popielniczki nie ma. Lepiej auta w to nie wyposażać niż mieszać w prawie... Takie cwaniactwo.

Niby Ich nie dotyczy a to pewnie dlatego że muszą szybko opuścić pojazd w razie pościgu.
A jak mi się auto np. zapali to ja najpierw muszę odpiąć pasy a potem dopiero sp***alać lub ewentualnie się zjarać :D

Wiewór

2019-12-03, 11:26
Zaparkowałem pod sklepem na zakazie. Jak wróciłem to już stali miejscy i pisali kwity. Okazało się, że zapomniałem zrobić przegląd. Chcieli dzwonić po policję.
Zamiast ich ch*jowa i k***ować do czterech pokoleń wstecz to najnormalniej na świecie z nimi pogadałem, żeby mieli litość bo po prostu zapomniałem.
Powiedzieli, żebym pojechał zrobić przegląd i wrócił do nich na dołek pokazać, że zrobiłem.
Pojechałem zrobiłem przegląd. Następnego dnia podjechałem do nich. Miejski, który mnie puścił nawet nie popatrzył w kwity. Powiedział, że wierzy, że zrobiłem. Podziękowałem i koniec sprawy.

Kiedyś za studenta wracałem z kolegą z libacji alkoholowej. Zainteresowała się nami policja bo byliśmy naj***ni jak stonki po opryskach.
Zaczęli nas legitymować. Ja normalnie dałem im kwity i powiedziałem, że mam do domu dwa przystanki i już nie będę robił chlewu tylko grzecznie legnę do wyra.
Kumpel zaczął się stawiać, że on zna swoje prawa, że im nie pokaże dowodu i takie tam, że złoży na nich skargę i że on zna prokuratora.
Skończyło się, że mnie podwieźli i wyrzucili normalnie pod domem bo mieli po drodze a jego zawieźli na izbę wytrzeźwień w kajdankach i całą noc przeleżał skuty pasami :-D

Po ch*j się z nimi kłócić? Taką mają pracę i ktoś ją musi wykonywać

andrzej_123

2020-01-23, 20:59
To z dziś, ta sama Pani, ta sama akcja