18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Przeżyli

TT4 • 2017-05-31, 13:42
Akcja od 20 sekundy.


gregoriuss

2017-05-31, 20:14
Przeżyli- chyba do końca tego filmiku...

Takafura

2017-05-31, 21:30
Formalnie wina kierowcy.
Jak pieszy wbiega na czerwonym - wina pieszego.
Jednak ja w takiej sytuacji ( dwa pasy, sporo zapie**alaczy) od lat się nie zatrzymuję. Bo to jest loteria: pieszy zerknie czy nie... ten na drugim pasie zdąży się zatrzymać czy przeleci po zebrze 80 km/h ??
Pewnie kiedyś zapłacę z 500 zeta, ale to mój świadomy wybór. Jak wszyscy zaczną jeździć 50-tką w mieście to będę zawsze przepuszczał pieszych.

Thetus

2017-05-31, 21:38
Najlepsze zachowanie krawaciarza na końcu - "Zaciągnę ciało na pobocze. Jakby co, powiem, że już tu leżało" :D

mr-dupa

2017-05-31, 22:14
Winni są tylko i wyłącznie piesi.
Wiem że kierowca ma obowiązek itp itd ale nikt nie zadba o swoje życie lepiej niż my sami.
Ile razy sie wkurzam jak ktoś przechodzi bezmyślnie nie patrząc czy ja go widzę ( nawet na pasach). Mam prawo go nie widzieć, mogę drapać się po ptaku, pisać smsa, sprawdzać FB. Owszem jak potrącę to bedzie moja wina ale ludzie mogą spojrzeć i ocenić czy kierowca wytraca prędkość= jakoś zadziałać

IQ35

2017-05-31, 22:36
Już dawno postanowiłem ocalać Pieszych - nie będę im ustępował.

robert357

2017-05-31, 23:45
garber napisał/a:

Prawda jest taka, że gdybym był na miejscu tego co się zatrzymał, to wiedziałbym, że moja akcja bezpośrednio przyczyniła się do ich kalectwa bądź nawet śmierci. Taka jest prawda i nic tego nie zmieni, a gadanie, że to wina drugiego kierowcy jest faktem i nie ma tu żadnej dyskusji, ale co z tego? Czy tak sobie będziesz tłumaczył swoją pośrednią winę względem śmierci drugiej osoby?



Babunia z mamusią cały czas powtarzały, że jak się przechodzi przez jezdnię to się patrzy do k***y nędzy raz w lewo, raz w prawo czy na pewno jest bezpiecznie. Nie ważne czy ktoś przepuszcza czy nie to się patrzy, zwłaszcza na ruchliwych drogach.

1. Nie zapie**ala się tam, gdzie jest ograniczenie prędkości. Nie bez powodu jest ten słupek z cyferkami postawiony.
2. Jak już wspomniałem, rozglądamy się przed ORAZ w trakcie przemarszu przez ulicę.
3. Przestańcie pie**olić farmazony jeden z drugim.

Kodiizaurrr

2017-05-31, 23:48
@mr-dupa

ręce k***a opadają jak ty chłopie piszesz, że możesz kogoś nie widzieć bo sobie smsa piszesz czy FB sprawdzasz

b0r000

2017-06-01, 00:33
Kto jest za tym żeby wyj***ć przepis o zakazie wyprzedzania na pasach i przed nimi
A zastąpić zakazem omijania na pasach i przed nimi jednocześnie podwajając kare za takowe przewinienie?

C0ld

2017-06-01, 08:08
Ostatnio sporo jeździłem po miastach i jakieś 3/4 pieszych nie patrzy w ogóle czy coś nie jedzie (nie liczę tych, na przejściach ze światłami). A potem to ojezusmaria przejechali mnie i kierowcy źli.

Wilkoo

2017-06-01, 08:46
0:16 wyraźnie widać znaki ostrzegawcze o przejściu dla pieszych i ograniczeniu do 40km/h więc pie**olenie, że to wina ustępującego pierszeństwo jest jak najbardziej zj***na.

mr-dupa

2017-06-01, 09:18
Up
Kodiizaurrr
Tak, Tak jak pisze, nigdy nie wiesz co robi kierowca w samochodzie. Ja tej zasady się trzymam i dzięki temu żyje. Może jakaś lala maluje usta, albo robi zdjęcie na Tindera. Takie głupie czasy. A jeżeli ty dalej twierdzisz że jest inaczej i kierowca musi, owszem musi ale czy zawsze tak jest? Ten film na górze pokazuje prawdę, ludzie to samobójcy, a wystarczyło ocenić sytuacje. Najlepiej jeszcze słuchawki do uszu i kaptur na głowę....

Novotko

2017-06-01, 16:24
wina leży po trzech stronach. każdy ma w tej sytuacji trochę winy, jeden więcej drugi mniej. skończcie pie**olić

Swka

2017-06-01, 23:30
sk***ysyn dozywocie powinien dostać, od tak sobie za pie**oloną głupote

Lysack

2017-06-02, 01:00
Kodiizaurrr napisał/a:

@mr-dupa

ręce k***a opadają jak ty chłopie piszesz, że możesz kogoś nie widzieć bo sobie smsa piszesz czy FB sprawdzasz



Nie ogarniasz. To, że nie może względem przepisów, nie oznacza, że przepisy zablokują mu taką możliwość. Tak samo jak ja czy ty, możemy wziąć do ręki nóż z kuchni i kogoś zaj***ć. Możemy, bo jest to wykonalne. Tak samo jak wykonalne jest pisanie smsa, zagapienie się czy drapanie po dupie.

Prawdopodobieństwo rośnie odwrotnie proporcjonalnie do premedytacji, jakiej wymaga dane zachowanie. Drapiąc się po dupie w aucie, czy też pisząc smsa nikt nie myśli "a ch*j, odwrócę wzrok i spojrzę na telefon, to może kogoś zajebię przy okazji". Takie rzeczy ludzie robią na nieświadomce, a im bardziej obserwuję otoczenie i to co ludzie mają w głowach tym bardziej obawiam się wychodzić na ulice i przechodząc przez jezdnię 3 razy upewniam się czy na takiego debila nie trafię.

I ch*j, że będzie jego wina, jak konsekwencje poniosę ja. No dobra, typ dostanie mandat i straci prawko, a ja dostanę dożywotnie cztery kółka zamiast nóg, albo w gorszym przypadku jedno, owinięte iglakami i kwiatkami i leżące na marmurze.

Aha, jeszcze jedno. Winę ponosi typ, który rozjechał pieszych, natomiast przyczynami wypadku były w kolejności:
-nadmierna prędkość, niezachowanie ostrożności winnego kierowcy
-niezachowanie ostrożności przy przechodzeniu przez ulicę (równie nieprzepisowe, prawo wymaga obserwowania otoczenia przez cały czas poruszania się po pasach ruchu), ograniczona widoczność (kaptur na głowie).
-przepuszczenie pieszych przez kierowcę z kamerką, brak obserwacji otoczenia, a w konsekwencji reakcji (klakson, lekkie ruszenie auta sygnalizujące drugiemu kierowcy chęć wjazdu na jego pas, co zmusiłoby go do hamowania).

Wystarczyłoby, że choć jedna z tych trzech przyczyn by niezaistniała, a wypadku by nie było. Dlatego też, poruszając się po drogach, staram się unikać wszystkich trzech zagrożeń. I już nie raz uratowałem pieszym dupę, bo zblokowałem gościa, który zamierzał mnie wyprzedzać drugim pasem. Sam sobie też sporo zdrowia oszczędziłem rozglądając się na boki, zanim wejdę na kolejny pas.

Hipopotamo

2017-06-02, 10:38
@Lysack

Na znienawidzonym przez Polskę zachodzie potrącenia prawie nie występują. Dlaczego? Bo ludzie mają od dzieciaka wbijane do łba że pieszy jest święty. Może sobie taki debil w kapturze wbiec na drogę a i tak kierowca będzie winny. Mało tego - w większości przypadków utrata prawka na stałe, potężna grzywna i i nierzadko pucha.

Jaki jest efekt?
Wszyscy kierowcy jadą 50 max i baaaaaardzo uważnie patrzą po chodnikach czy czasem jakiś idiota nie chce im wskoczyć przed maskę. Czy to głupie? Może. Ale wypadki z udziałem pieszych są marginalne. Ratuje to ludziom życie.

No ale w Polsce to inna sprawa. Jade BMW to żaden debil nie będzie mi na pasy wchodził. I mamy trzy tysiące zabitych na drogach. I połowa komentarzy że wina pieszego bo miał czelność wejść na drogę, albo kierowcy bo go wpuścił.
Ja pie**ole jaki kraj....