Wszyscy się zastanawiają skąd on ma kase na piwo, wycieczki, meczyki, no może po prostu chłop porządnie pracuje i nie przepie**ala wszystkiego na błachostki, na jakieś piwo, wycieczki, meczyki, tylko odkłada kasę do skarbonki
Ja pie**olę, co was to k***a obchodzi skąd on ma kasę? Może sobie odłożył na lokatę oszczędnościową pieniądze z komunii i mu się trochę uzbierało? Nie wasza sprawa? To po co się nad tym rozwodzić.