Dziś naszła mnie taka myśl, żeby modzi przy przerzucaniu tematów do strefy Było.pl podali linka do wersji pierwotnej. Skoro zwykłych użytkowników to obowiązuje przy zgłaszaniu, to w przypadku porządkowych powinno być tak samo.
Bo jeżeli wrzuca się temat, którego nie można znaleźć ani po opisie ani po tagach, a on znika jako powtórzony i nie ma żadnego dowodu, to coś jest mocno nie tak.
Oczywiście, jeden film może zostać opisany na 100 osób w taki sposób, że inne tego nie skojarzą, więc się go nie znajdzie, ale teraz to wygląda na za dużą samowolkę modów typu "Widziałem to i na pewno na Sadisticu więc wywalam". Niestety pamięć ludzka bywa zawodna i sam się kilka razy łapałem na "przecież to ostatnio było" po czym okazywało się, że owszem było, ale na innym serwisie.
Więc nie wierzę, że ani jeden film czy zdjęcie nie wyfrunęły całkiem bezpodstawnie.
Nie jestem pewna co do tego czy niezarejestrowani userzy nie mogą sobie oglądać filmików z działów 18+ właśnie na było.pl gdzie trafiają powtarzające się materiały
ฬเεอžмล, nikt nie znajdzie materiału z harda w było.pl
Hardy, które okazują się dublami od razu są usuwane
Sugestia jak coś się wrzuca do działu "Kawały" -jeżeli nie znajdziesz swojego dowcipu po tagach [bo niektórzy nie umieją tagować], to sprawdź jeszcze w googlach wpisując fragment dowcipu i "site:sadistic.pl". Najłatwiejszy sposób zweryfikowania czy już takie coś się pojawiło.
np: "Przychodzi baba do lekarza z kubkiem w dupie site:sadistic.pl" voilà
Doszło do sytuacji, że temat B poleciał do było.pl bo wcześniej był temat A. Później temat A również poleciał do było bo ktoś w komentach do niego wskazał na temat B. W efekcie oba jednakowe tematy A i B są w było.pl.
Dzieki
2. sprawa
Temat http://www.sadistic.pl/imprezowa-dama-ucina-sobie-drzemke-vt165643.htm jakiś moderator wyrzucił do było.pl. Nie podał pierwowzoru. (Sam szukałem po tagach i nie znalazłem). Czy to oznacza, że temat się nie spodobał, czy rzeczywiście jest duplikatem (tylko nie ma obowiązku wstawiania linka)
Wstawiłem kawał http://www.sadistic.pl/u-ginekologa-vt216266.htm , poleciał do było. Problem w tym, że jest oryginalny i niepowtarzalny bo osobiście wczoraj przeze mnie tłumaczony z rosyjskiego. Oryginał:
Девушка на приёме у гинеколога
- Доктор, у меня такой деликатный случай. .
- Да?
- Я каждое утро, у себя во влагалище марку нахожу. Вот посмотрите, я целый альбом этих марок собрала.
- Мда-с. . Так это не марки, а наклейки с бананов!
Moje tłumaczenie:
Przychodzi dziewczyna do ginekologa
- Panie doktorze, mam taką delikatną sprawę...
- Tak?
- Każdego ranka w pochwie znajduję znaczek. Proszę spojrzeć, mam już zebrany cały kompletny klaser znaczków.
- Hmm, proszę pokazać ten klaser... To nie są znaczki! To są etykiety z bananów!
Więc ja się pytam pana moda "szybkie ręce", gdzie link?