jeden je kanapki na przerwie, drugi dzwoni do żony po raz tysięczny tego samego dnia, a dziadek jebnął se w leśnego wora ... każdy spędza czas jak lubi
– To, ze nos zbójniki napadły – ik zbójeckie prawo! Ze nom gazdówke spolili – ik zbójeckie prawo! Ze mie ciupagom bez łeb zacieni – ik zbójeckie prawo! Ze dutki zabrali – ik zbójeckie prawo! Ze cie zwyobracali – to tyz ik zbójeckie prawo, ale to, ze tyś przi tym rzyciom rusała – to juz jest ciste kurestwo !