nie pamiętacie komuny, ani tego ze dla niemal wszystkich Polakow, Urban był największa k***a i reprezentantem manipulacji czerwonych, znienawidzony przez ludzi którzy walczyli o wolność, jak myślicie, skąd, ten niby już nie żyd, wziął kasę na działalność w latach 90-
Icek przegrał spór sądowy i musi przeprosić Mośka
Cała kamienica czeka aż to zrobi, wszyscy w uwadze obserwują jego poczynania. Icek idzie na drugie piętro kamienicy, wprost do Mośka, puka. Mosiek otwiera z wielkim uśmiechem na twarzy, wyczekiwaniem w oczach i wyrazem tryumfu.
- Dień dobry szanownemu panu- zaczyna Icek - czy tu mieszka Rabin Mojsiejewicz?
- nie - odpowiada zdziwiony Mosiek
- to ja bardzo szanownego pana przepraszam - powiedział Icek i poszedł
Szanujemy, bo jest cholernie inteligentną bestią z ogromnym dystansem do siebie. A ty jesteś zwykłym zawistnym polaczkiem, który zazdrości Urbanowi, że ma wszystkiego po swoje kulfoniaste uszy
Teraz na poważnie: Nieogarze mój drogi - można kogoś cenić i szanować, co nie znaczy, że się taką osobę lubi. Trzeba być idiotą i ignorantem, by nie szanować jego inteligencji, podejścia do życia, a nawet samego siebie. A, że jest żydem i czerwoną k***ą - co sam otwarcie przyznaje - to inna sprawa