Koleś chyba powinien zostać oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami. My słuchając na ulicy takiego szajsu co najwyżej przewrócimy oczami i zaklniemy pod nosem, ale psy mają o wiele czulszy słuch. Je to boli niemal fizycznie
No i z kopa w łeb temu pchlażowi a potem przywiązać do haka samochodu osobowego marki Fiat Cinquecento i zabrać w podroz puki na sznurku nic nie zostanie
No i z kopa w łeb temu pchlażowi a potem przywiązać do haka samochodu osobowego marki Fiat Cinquecento i zabrać w podroz puki na sznurku nic nie zostanie
Kiedyś jak jechałem rowerem też mnie tak złapał, a że robiłem po 100 km dziennie to mięśnie wyrobione i dostał takiego kopa z góry że mało go w asfalt nie wbiło.