k***a ci rządzący to już nie wiedzą co mają robić k***y j***ne

k***a ci rządzący to już nie wiedzą co mają robić k***y j***ne

te k***y to wiedzą i właśnie to robią. Chyba sami są pozytywnie zaskoczeni jak duży jest procent ludzi podatnych na covidiotyzm. Teraz nasilane jest kreowanie poczucia wspólnoty tych zaszczepionych, wzbudzanie wrogości i poczucia zagrożenia wobec normalnych ludzi, którzy ośmielili się nie wierzyć w rozkazy prosto z telewizora. Walka z niewidzialnym, wymyślonym wrogiem, a najlepiej niech walczą ludzie ze sobą. Podziałami najłatwiej się steruje.

Na pewno część z nas się kiedyś zastanawiała jak to możliwe, że tak wielu Niemców dało się wprzęgnąć w nazizm. Za 50 lat ludzie będą się pukać w głowę, jak to możliwe, że tak wielu stało się covidiotami.

Za 50 lat ludzie będą się pukać w głowę, jak to możliwe, że tak wielu stało się covidiotami.

A ja myślę że za 5-10 max.

A ja myślę że za 5-10 max.

no chyba nie jezeli idziemy w strone idiokracji to taka refleksja moze nigdy nie nastąpic u tępego ogółu tylko u ludzi myslacych normalnie tak jak dzisiaj.

A co ty ferment siejesz, w Polsce łamana jest konstytucja i brudasów biją na granicy.

A co ty ferment siejesz, w Polsce łamana jest konstytucja i brudasów biją na granicy.

Właśnie po to ich tam bija by uwagę narodu odwrócić.

Pokojowy protest antyszczepowych intelektualistów.
100 lat temu po wielkiej wojnie była epidemia hiszpanki która rozniosła się po świecie dzięki wracającym żołnierzom i na ulicach był tak sami cyrk jak wprowadzano restrykcje żeby opanować epidemie.
100 lat minęło a ludzie są dalej tak samo głupi.

Ludzie nie wierzą naukowcom w epidemie, nie wierzą szczepionkom ale k***a bezkrytycznie wierzą w jakaś j***na bozie która mieszka na chmurce. Haha

A wtedy też dostawali szczepienia które nie uchronią cię od choroby a JEDYNIE MOGĄ złagodzić jej negatywne skutki?
Albo lepiej, że można umrzeć na ta chorobę po 2 dawkach/szczepieniach?
Albo jeszcze lepiej, że jeśli niezaszczepiony spotka zaszczepionego to może go zarazić i zaszczepiony umrze?

Nie ma co mieszać do tego Bozi ani "amerykańskich naukowców".

Niezmiennie mnie zastanawia co takiego się dzieje w mózgu jakiegoś kompletnego randomsa co nagle zaczyna uwazać że rozgryzł spisek i wie lepiej co się dzieje z wirusem niż ludzie którzy poświęcili na to lata studiów i badań, bo obejrzeli parę podejrzanych filmów na YT.

Edit: *bo obejrzał

Pokojowy protest antyszczepowych intelektualistów.
100 lat temu po wielkiej wojnie była epidemia hiszpanki która rozniosła się po świecie dzięki wracającym żołnierzom i na ulicach był tak sami cyrk jak wprowadzano restrykcje żeby opanować epidemie.
100 lat minęło a ludzie są dalej tak samo głupi.
Ludzie nie wierzą naukowcom w epidemie, nie wierzą szczepionkom ale k***a bezkrytycznie wierzą w jakaś j***na bozie która mieszka na chmurce. Haha

Wstawaj,zesrałeś się. Nie porównuj prawdziwej epidemii do koronoszopki która się teraz odbywa. Pandemia to nastąpi wkrótce,ale poszczepienna.

Pokojowy protest antyszczepowych intelektualistów.
100 lat temu po wielkiej wojnie była epidemia hiszpanki która rozniosła się po świecie dzięki wracającym żołnierzom i na ulicach był tak sami cyrk jak wprowadzano restrykcje żeby opanować epidemie.
100 lat minęło a ludzie są dalej tak samo głupi.
Ludzie nie wierzą naukowcom w epidemie, nie wierzą szczepionkom ale k***a bezkrytycznie wierzą w jakaś j***na bozie która mieszka na chmurce. Haha

Gówno prawda, ludzie umierali dosłownie na ulicy, wysiadając z pociągu, czy idąc do pracy i nikt nie protestował. Z epidemią cholery ci się pomyliło w XIX wieku, ale tacy jak ty lubią pie**olić, byle pie**olić. Porównaj sobie śmiertelność hiszpanki i ile ludzi przy o wiele mniejszym zaludnieniu zmarło w dwa lata, kontra to gówno z liczebnością ludności większą o kilka miliardów i naciąganymi statystykami i skończcie już covidioci pie**olić i przyrównywać to słabe coś do jednej z największych zaraz w historii, bo słabo się robi, poziom faktu i superexpressu, byle wystraszyć.

Niezmiennie mnie zastanawia co takiego się dzieje w mózgu jakiegoś kompletnego randomsa co nagle zaczyna uwazać że rozgryzł spisek i wie lepiej co się dzieje z wirusem niż ludzie którzy poświęcili na to lata studiów i badań, bo obejrzeli parę podejrzanych filmów na YT.
Edit: *bo obejrzał

Wystarczy, że porównają kraje, czy stany, w których lockdawnu nie zrobili i takiej szopki faszyzmu jak w zachodniej europie, dodadzą dwa plus dwa i widać jak na dłoni, że jakoś tam, gdzie nie wprowadza się zamordyzmu nic złego się nie dzieje, ba, nawet jest lepiej niż w krajach takich jak Holandia, czy Austria. To nie jest takie trudne i nie trzeba do tego żadnego filmu, a podstawy logiki. Jak dla ciebie skorumpowanie rządu jest niemożliwe i to teorie spiskowe, to rozpędź się i jebnij w ścianę.

A ja myślę że za 5-10 max.

Ci co dożyją,a za wiele ich nie będzie.

100 lat temu po wielkiej wojnie była epidemia hiszpanki która rozniosła się po świecie dzięki wracającym żołnierzom i na ulicach był tak sami cyrk jak wprowadzano restrykcje żeby opanować epidemie.

Skąd Ty czerpiesz taką wiedzę? Hiszpanka była ekspresowa - zabiła kogo miała zabić i się skończyła w przeciągu 2 lat. Nie było żadnych "obostrzeń" na miarę tamtych czasów. Ludzie nawet nie do końca zorientowali się co się stało. Takich epidemii z prawdziwego zdarzenia na pewno będzie jeszcze mnóstwo, więc nie rozumiem skąd to zdziwienie. Nie nad wszystkim panujemy - równie dobrze może się trafić taka bakteria czy wirus który wybije kilkanaście lub kilkadziesiąt procent ludzkości. Życie ludzkie nie jest jakąś nietykalną wartością - stada zwierząt też wymierają. Ludziom naprawdę nie potrzeba zachowania więcej niż 10% populacji aby bez problemu dalej egzystować na tej planecie...

Myślę że covid ma w dupie te protesty i szkoda robić wgl