Do tragicznego wydarzenia doszło w Poznaniu podczas konferencji prasowej ws. rzekomego inwigilowania dziennikarzy Cezarego Gmyza i Macieja Dudy. Zastępca Wojskowego Prokuratora Okręgowego w Poznaniu płk Mikołaj Przybył prawdopodobnie usiłował popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę. Prokurator został zabrany do szpitala - obecnie jest przytomny i jego życie nie jest zagrożone, jest w dobrym stanie. Według informacji TVN24 prokurator ma przestrzeloną twarzoczaszkę.
Znalazł się najlepszy komandos i strzelec w RP. Człowieku, on pewnie spontanicznie to zrobił nie myśląc, więc po prostu bez zbędnego myślenia zbliżył pistolet do głowy i strzelił... Gdyby celował dokładnie nie na spontanie zapewne jego logika nie pozwoliła mu na zrobienie czegoś takiego.
art. 162 KK
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Pozdrowienia dla reporterów lecących do kamer to raz.
Dwa. Jak żyję 24 lata to jeszcze nie widziałem (albo nie pamiętam) żeby jakakolwiek telewizja pokazywała próbę samobójczą na wizji.
Brawo dla Pana Adama Pieczyńskiego za pozwolenie wrzucenia tego na wizję. Zero szacunku dla tvn24 od dziś. Brak słów.
k***a znow o smolensku ja pie**ole gdyby to byl k***a normalny pasazerski samolot to by k***a byla albo i nie byla zaloba przez pare dni a potem by wszyscy zapomnieli a ze to "urzednicy" zgineli ktorzy niczym sie nie wyrozniali tylko tym ze potrafili tak grac na emocjach durnych ludzi ze ci dali im takie a nie inne stanowisko pracy czyni ich wybitnymi ? nie sadze
mam jedna wielka prosbe niech wszyscy co o tej "katastrofie"(smieszne slowo w zwiazku z tym ze zawinil pilot bo byl jakas popie**olka) smolenskiej wejda do jakiegos schronu albo niech im taki wybuduja gdzies na odludziu i wejda do takiego wypelnionego materialami wybuchowymi i wypie**ola ich w kosomos (doslownie) bedzie to najlepsza rzecz jaka beda mogli z tymi debilami zrobic aby uwolnic reszte normalnych ludzi od takich osobnikow
Jak żyję 24 lata to jeszcze nie widziałem (albo nie pamiętam) żeby jakakolwiek telewizja pokazywała próbę samobójczą na wizji
Tzn że mało widziałeś. Nigdy nie byłeś na hardzie u nas ?
Jak nie chcesz tam zaglądać to w byle jakim serwisie wpisz suicide on tv i wyskoczy Ci dużo pozycji.
Pamiętam kilka prób we Włoszech -> próba samospalenia; czy najsłynniejsze samobójstwo na wizji w USA (*chyba senatora) który strzelił sobie w usta przed dziennikarzami (program był na żywo).
Prawda jest taka, że wszyscy gówno wiemy o sprawach jakie się tam teraz rozgrywają. Chodzi o przecieki, samą prokuraturę i śledztwo smoleńskie. Przy dobrym farcie dowiemy się o części tego za kilka lub kilkadziesiąt lat. Albo jak większość tego typu spraw zostanie zamiecione pod dywan i nigdy nie ujrzy swiatła dziennego.
No i wyjaśniło się co Pan prokurator chciał zrobić:
"-Chciałem popełnić samobójstwo, ale źle wymierzyłem, bo ktoś próbował wejść do pokoju - powiedział Broniłem honoru ludzi, których znałem i którzy świetnie pracują"
"-Ktoś próbował wejść do pokoju. Uratował mnie człowiek, który poprawiał kable, bo przestraszyłem się tego, że wejdzie. Źle wymierzyłem, strzał padł zbyt szybko. Padł strzał w policzek, a nie w głowę, spieszyłem się..."
"- Broniłem honoru ludzi, których znałem i którzy świetnie pracują. Chciałem, aby prokuratura przetrwała i to pod dowództwem gen. Parulskiego. To jest człowiek, który gwarantuje uczciwe prowadzenie spraw. Zawsze, kiedy była jakaś konieczność, lub potrzeba udzielenia pomocy, taką pomoc otrzymywałem. Nigdy nie było żadnych nacisków, człowiek ten zawsze parł do tego, żeby wyjaśnić każdą sprawę do końca "
"- Na mój krok miały wpływ sprawy, które prowadzę. Jedne z najpoważniejszych, jeżeli chodzi o kwestie finansowe w Wojsku Polskim. To one spowodowały bezpośredni nacisk na to, żeby przyspieszyć kroki w kierunku likwidacji prokuratury wojskowej"
"Mogłem pogodzić się z tym, że demolowali mi samochód, że odkręcono mi koła chcąc, bym się zabił. Wiem, że za moją głowę była nagroda miliona złotych. Mogłem się pogodzić z tym, że zabito mi psa. Nie mogłem się pogodzić z bezpodstawnym atakiem, z zarzucaniem nam nieprawidłowego lub bezprawnego działania"