Jakbym oglądał Animal Planet. I nie chodzi o kolor skóry ale zachowanie.
Dalej miejcie ból dupy za opisy fantastico, podczas gdy on cieszy michę z waszego wk***u. Koleś sobie robi jaja, a prawda jest taka, że potrafi operować polszczyzną lepiej niż niejeden pseudo studenciak polonistyki. Bardzo inteligentny gość i tyle w temacie
A pie**ole zresztą.