a ja głupi 30zł czy 50zł już nie pamiętam, bo musiałem prywatnie iść, bo się wygadałem lekarzowi, co był na kursie w ośrodku.

No k***a i za trzy pytania dajesz stówe i dostajesz głupi swistek.

Trza było choć raz odpowiedzieć tak. Modliłbyś się by ta impreza tylko 100 kosztowała.

No i co? W sensie, że kasa za kwitek? Młody skończysz szkołe, pójdziesz pracować, rozpoczniesz życie to zobaczysz, że ile w tym kraju trzeba wydać na kwitki żeby spokojnie żyć.

ja płaciłem 200zł

Ja 3 lata temu 40zł płaciłem a miałem badane wszystko. Wzrok, słuch, równowagę, obszerną ankietę musiałem wypisać. Ciśnienie badali. No wszystko Fajnie was w ch*ja zrobili.

Lekarz nie miał tylko trzech pytań na studiach ,żeby móc Ci wystawić "świstek" za 200 zl.

Dlatego właśnie nigdy nie zrobię prawa jazdy. Za drogo to ch*jstwo kosztuje, wyj***ne mam.

obecnie jest bodajże ustawowo min. 200zł za badania do PJ.

Ja miałem jeszcze lepiej. Doktor pokazał mi obrazki na daltonizm i pyta co widzę. 32R- dobrze. 25 i nie zdarzyłem doczytać literki zabrał to i mówi do mnie: Panie jaki pan jest k***aa inteligentny. Ja pytam dlaczego (bo przecież to nic nie ma wspólnego z inteligencją, a on do mnie "by pan zobaczył kto tu przychodz" 3 stówki , ale to na kat C

U mnie badanie za 50 zł poszło.

przyznac sie ktorego tata badał

Dlatego właśnie nigdy nie zrobię prawa jazdy. Za drogo to ch*jstwo kosztuje, wyj***ne mam.

Psssss, p*zda.

czyli teoretycznie 1570, ale to jest tak zrobione żebyś nie zdał więc wychodzi koło 2000zł albo i lepiej

Kolejny palant który oblał na łuku i twierdzi, że to źli egzaminatorzy trzepią hajsy na was?

Widać po cenach badań jaki rocznik tutaj zaczyna tutaj dominować bo obowiązuje on od bodajże niecałych dwóch lat.
Poza tym co ten temat wnosi? Jakieś gorzkie żale z powodu tego, że chodzisz do jakiegoś ch*jowego lekarza?

Dokładnie, od połowy roku 2015 jest 200 zł. Wcześniej mogło być nawet 50zł. A co lekarze odjebują to ch*j by ich. Nic nie zbadają a kasę wezmę i ograniczenie wszystkim jebną na 15 lat. A jak dali bezterminowo to zgodnie z nową ustawą będą wymieniać na terminowe by nie było sytuacji że 80 letni dziadek popierdziela autem bo mu lekarz w latach 60 dał bezterminowo i ch*j.

No cóż trzeba się było uczyć i samemu brać teraz po 100 zł za 3 min Książki były dla wszystkich jednakowe

UP^ - ale mimo, że teraz nie ma bezterminowych - to Ci co dotychczas mieli, nawet ten 80 letni dziadek - nie muszą się co 15 lat badać. Jedyna niedogodność, że trzeba wymienić sam dokument.