I dobrze, najważniejsze to chronić własne życie.

Grunt to taktyka.

Co za mała, gruba świnia!! Typowe zachowanie spaślaka! Wiedziała że nie przeskoczy lady... nienawidzę tłuściochów.

Co za mała, gruba świnia!! Typowe zachowanie spaślaka! Wiedziała że nie przeskoczy lady... nienawidzę tłuściochów.

pie**olisz. Nie dość, że uratowała swoje życie, to jeszcze pomogła wysłać na tamten świat czarnuszkę. Dwie pieczenie na jednym ogniu

Szkoda że u mnie w pracy nie było takiej sytuacji bo bym zrobił podobnie

w mexyku każdy dba o siebie, tylko dziwie się dlaczego tam tak czysto ?

Na pewno po tym incydencie koleżankom zaostrzyły się relacje

To wyglada jak egzekuzja i wspóludział. Nie był wogóle zaintreresowany swinią, a świnia trochę za szybko ogarnęła sytuacje jak na świnię. Nic nie ukradł z kasy.

No cóż prawo dżungli. Umie w przetrwanie.