Ja tam nie mam problemu że jakiś Adam z Poznania czuje się inny i co robi ze swoim ciałem. Jego życie, jego sprawa.....
A jak dla mnie to wygląda nawet zajebiście, szczególnie cały wydziabany łeb w kombinacji z czarnymi soczewkami i białymi wąsami. Dla społeczeństwa, jak na razie, nie do zaakceptowania ale za jakiś czas to będzie norma. Całe wydziabane ciała i tatuaże na twarzach już nie wywierają praktycznie żadnego wrażenia a jeszcze stosunkowo niedawno to był dla ludzi szok. Nastał taki czas że ludzie mają odwagę robić to na co mają ochotę i w ch*ju mają co przedstawiciele tak zwanego socjum (który jest niczym innym jak wilczym stadem) o tym myślą. Dla mnie to jest zjawisko pozytywne dopóki nikomu nie dzieje się żadna krzywda. Chciało by się wierzyć że w końcu dojdziemy do totalnej wolności (tej właśnie pozytywnej) nie skrępowanej przez poj***ne purytańskie "normy" i zakazy które robią z człowieka niewolnika i hamują jego rozwój na wszystkich płaszczyznach.
Jeśli ktoś się z tym niezgadza bo czuje się uciskany przez poj***ne purytańskie normy to zawsze może sprzedać smartfona, oddać ciuchy szyte przez dzieci w Tajlandii i żyć po swojemu w lesie, srać do dziury i jeść korzonki i borówki.
...Pożyjemy, zobaczymy.
Nie przejmujcie się. Daje mu rok maksymalnie dwa i będą nagłówki "Adam z Poznania ten bez jąder powiesił się" nikt normalny tak nie robi i nikt normalny nie ucina sobie jajec. Jaja ucięte, stanie się teraz jeszcze większą p*zdą niż baba. Depresja murowana, nieakceptowany przez spoleczenstwo.. tylko lina róbcie screeny