Mnie trzymało kilka sekund. Wrażenie miałem takie, jakby żarówki mi się w oczach świeciły i ktoś próbował rękę wyrwać. Po oderwaniu od napięcia, uczucie jakby ktoś kopa w mostek zasunął.
Panie majster, po co mi różnicówka, drogie to i nieprzydatne, dej pan większy bezpiecznik bo nie będę latać co chwila jak wyskoczy...
Żeby zadziałał wyłącznik RCD tak zwana "różnicówka" instalacja musi być wykonana prawidłowo a przed wszystkim posiadać sprawne uziemienie jeżeli delikwent jest dobrze odizolowany od podłoża a uziemienia brak to nic to nie da ,a tym bardziej bezpieczniki które zadziałają tylko w przypadku zwarcia a za nim zadziała przy porażeniu przez ciało musi przepłynąć prąd rzędu kilkunastu amper co zazwyczaj kończy się śmiercią przez usmażenie
Feku2710 zalogowalem się tylko po to by napisać " co Ty k***a pie**olisz ?!" RCD to z angielskiego j***ny brytolu, roznicowopradowy to poprawna nazwa, nawet my fachowcy mówimy roznicowka. Zakres działania to pojedyncze miliampery, nie zdążysz poczuć nawet zanim roznicowke wyjebie. Kto mądry zakłada roznicowke jeśli nie ma PE? To tak jakbyś zakładał opony do samochodu bez felg. Mądrys po ch*ju jest.
@darek1111 Ty fachowcu montujesz "różnicówki" ale ludzie którzy te urządzenia projektują i produkują, nazywają je wyłącznikiem różnicowo prądowym, lub 5x szybciej RCD. Twój komentarz wniósł tyle co nic, pozdrawiam i życzę wesołych świąt