A co oni, k***a, drinki dopijali? Pożaru nie widzieli? Dymu nie czuli?
Taki pożar to się w 1-2 minuty potrafi rozpalić na dobre..z tego co czytałem w wiadomościach to tam było w ch*j pianki ...coś tak jak u mnie w Kaskadzie.
ło k***a, masa z tych rannych jest już żywymi trupami. Przy takich poparzeniach organizm sam zgotuje im śmierć bo najpierw zaczną wysiadać nerki, potem wątroba, a na końcu wszystko inne