pale węglem bo mam k***a taki piec, japie**ole na siłe chcesz żeby każdy kupował teraz te dupiate piece z praktikera na eko groszek? które się rozpie**alają jeżeli wpadnie tam mały kamyczek prosze Cie.. usłuszałeś coś jak Twój stary pie**olił po pijaku z wujkiem i teraz chcesz błysnąć..
i jest to piec rodem z prehistorii.
Tak trudno to pojąć?
Sam mam w domu rodzinnym taki piec, jak i 99% ludzi pewnie.
Ale teraz są już nieco nowocześniejsze metody ogrzewania. Tyle tylko, że zdają egzamin w odpowiednio izolowanych domach.
Jak miałem 5 lat to przez rok mieszkaliśmy z mamą w schronisku w Tatrach gdzie pracowała. Z kolegą o rok starszym zaczęliśmy kiedyś rozpalać ognisko w piwnicy na szczycie hałdy węgla, który zgromadzony był na zimowy opał. A biorąc pod uwagę kubaturę budynku to było tego z kilkadziesiąt ton. Na szczęście ktoś się w porę zorientował co robimy.
Ale było lanie
Pewnie taki matoł jak Ty nie zdaje sobie sprawy z tego, że woda w miastach jest ogrzewana węglem. Ale co tam, tylko patola pali węglem... I nie, nie palę węglem, mam ogrzewanie geotermalne.
Węgiel to surowiec strategiczny dla Polski ,nie ma węgla nie ma prądu u nas i jesteśmy całkowicie uzależnieni od innych państw . Każde sapanie na temat węgla ,że zły itp. dusić w zalążku!
chyba sobie żartujesz. wtedy wreszcie można by było kupić tańszy węgiel z Argentyny lub właśnie z Australii. To jest dopiero paradoks że taniej wychodzi kupić węgiel z drugiego końca świata niż własny.