18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Powrót do zabawy...

Halman • 2021-05-29, 03:58

ale tylko na chwilę... :amused:

CzerstWybut

2021-05-29, 04:44

McQurwa

2021-05-29, 07:23
Gówniak ledwie co się dopiero podniósł

Halman

2021-05-29, 07:58
McQurwa napisał/a:

Gówniak ledwie co się dopiero podniósł


ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?

baronturbina

2021-05-29, 08:16
Halman napisał/a:

ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?


Urodził się w kraju trzeciego świata. Nic gorszego mu się nie mogło przydarzyć.

Fx12

2021-05-29, 08:36
pie**olicie...
Najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa to czasy beztroskich wakacji kiedy człowiek całe dnie z kumplami włóczył się po kniejach, nasypach kolejowych czy stogach PGR wielkich niczym bloki. Budowało się szałasy, bunkry i inne domki na drzewach.
Skakało się z drzew, dachów, nogi skręcało a siniaki nie miały czasu schodzić. Bujało na linach, oponę jakąś zajumaną z kopca 2km turlaliśmy na zmianę żeby zawiesić na linie i mieć huśtawkę.
Ogniska się paliło i ziemniaki w nich piekło bo kiełbasa... to kuźwa była na kartki od święta. Gruszki pierdziołki, śliwki mirabelki i co tam jeszcze gdzieś na rowie rosło stanowiło posiłek zanim ojcy z roboty po południu wrócili i jakiś obiad matka zgodziła gdzie wcześniej należało ziemniaki obrać i wstawić i jakichś owoców z ogrodu nazrywać bo do wieczora wekowała.
Całe wakacje to były nogi w bąblach od pokrzyw i obdarcia do krwi bo człowiek wlazł w jakieś jeżyny albo się sp***zielił z jakiejś gruszki.
Boiska były wy-tratowane do czarnej ziemi a piłka do nogi nie żyła dłużej jak miesiąc - tyle się grało. Dopóki zmrok nie zapadł biegaliśmy za piłką. Mycie, lamenty że kolejna koszulka rozdarta gdzieś tam albo trampki zniszczone a rano od 8mej już się darli z ulicy "wstawaj" !!. Ekipa rządna kolejnego dnia przygód.

Dzisiaj... siedzą i lampią się w te srajfony po 3 tysiące, a jak wyjdzie na dwór w swoich "nju balansach" to tylko po to aby drona wartego 4 puścić przez 5 min.
I nuda, on się nudzi,

McQurwa

2021-05-29, 09:27
Halman napisał/a:

ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?



Pewnie też zarobił bambusem :mrgreen:

swampman

2021-05-29, 10:28
Fx12 napisał/a:

pie**olicie...
Najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa to czasy beztroskich wakacji kiedy człowiek całe dnie z kumplami włóczył się po kniejach, nasypach kolejowych czy stogach PGR wielkich niczym bloki. Budowało się szałasy, bunkry i inne domki na drzewach.
Skakało się z drzew, dachów, nogi skręcało a siniaki nie miały czasu schodzić. Bujało na linach, oponę jakąś zajumaną z kopca 2km turlaliśmy na zmianę żeby zawiesić na linie i mieć huśtawkę.
Ogniska się paliło i ziemniaki w nich piekło bo kiełbasa... to kuźwa była na kartki od święta. Gruszki pierdziołki, śliwki mirabelki i co tam jeszcze gdzieś na rowie rosło stanowiło posiłek zanim ojcy z roboty po południu wrócili i jakiś obiad matka zgodziła gdzie wcześniej należało ziemniaki obrać i wstawić i jakichś owoców z ogrodu nazrywać bo do wieczora wekowała.
Całe wakacje to były nogi w bąblach od pokrzyw i obdarcia do krwi bo człowiek wlazł w jakieś jeżyny albo się sp***zielił z jakiejś gruszki.
Boiska były wy-tratowane do czarnej ziemi a piłka do nogi nie żyła dłużej jak miesiąc - tyle się grało. Dopóki zmrok nie zapadł biegaliśmy za piłką. Mycie, lamenty że kolejna koszulka rozdarta gdzieś tam albo trampki zniszczone a rano od 8mej już się darli z ulicy "wstawaj" !!. Ekipa rządna kolejnego dnia przygód.
Dzisiaj... siedzą i lampią się w te srajfony po 3 tysiące, a jak wyjdzie na dwór w swoich "nju balansach" to tylko po to aby drona wartego 4 puścić przez 5 min.
I nuda, on się nudzi,



jak za dzieciaka bilismy sie o osiedlowe boisko betonowe albo chociaz o 1 bramke, tak dzis k***a boisko betonowe zarasta trawa bo nikt na nim nie gra.
jak sie dostalo "lepsze" halowki do grania w pilke to byl wtedy wydatek o poj***nie wysokiej wartosci a podeszwa wycierala sie w tym do dziury w miesiac.
dzis maja porobione boiska szkolne ze sztuczna trawa i inne orliki i ch*j... u nas wystaczylo zrobic bramke z plecakow.

jak sie szlo z kuzynami na grzyby czy na ryby przez pole sprazone w letnim upale, tego nie da sie zapomniec. picia tez oczywiscie ze soba nikt nie bral i jakos nikt nie plakal ze nie ma wody albo k***a starbucksa przez caly dzien. zabek tez wtedy nie bylo co 10m. wracalo sie do chalupy po calym dniu to kilku letnie dziecko pilo i wpie**alalo jak zolnierz wracajacy z frontu po kilku tygodniach.
kwestii jedzenia a w szczegolnosci prawdziwych wiejskich jajek i jajecznicy nawet nie poruszam :roll:

aaaa no i k***a smak starej oranzady kupowanej gdzies w warzywniaku osiedlowym za 50gr ktora sie kupowalo zeby wypic na szybko "na miejscu" bo bylo taniej.
1 butelka wypita duszkiem tego gazowanego sk***ysynstwa i czlowiek biegajac za pilka bekal jak ostatnia swinia przez najblizsze pol godziny

CzerstWybut

2021-05-29, 10:45
Dobra tam pie**olicie tak jak wasi rodzice do was jak byliscie mali. Czasy sie zmieniają, teraz już nie ma zainteresowania boiskiem a pindolem kolegi. Dzieciakom nie chce sie łazić odkrywać świat bo zwyczajnie wszystko maja w internecie.

voodoo_16

2021-05-29, 13:32
młodzi są, jeszcze nie wiedzą że zaprawa z gówna słabo trzyma

Lololoney

2021-05-29, 14:09
@Fx12, @swampman
Już przestańcie łkać, Wy stare pie**olce...
A kto te dzisiejsze dzieciaki tak wychował? Kto im te srajfony i drony kupuje!? Co, same zarobiły?
Bo koledzy/żanki majo, to one też muszo, więc rodzice kupujo, bo jak nie kupio, to im te farfocle na łeb wejdą...
Z drugiej strony to taka kolej rzeczy, że starsze pokolenie pierodil na młodsze...

Fx12

2021-05-30, 07:22
Lololoney napisał/a:

Już przestańcie łkać, Wy stare pie**olce...


tutaj nie chodzi o to że dzisiaj mają wszystko a myśmy nie mieli nic, a o to że mając wszystko oni się nudzą... on nie wie co ze sobą zrobić, nuda. Jak słyszę od znajomych że na wakacje jakiegoś netflixa planują kupić żeby dzieci się nie nudziły w domu to mi ręce opadają. Cały świat ma w jednym ręku w tym telefonie a jedyne co potrafi z tym srajfonem zrobić to oglądać jakichś niedorozwojów na YT albo grę włączyć i on się nudzi.
Lololoney napisał/a:

bo jak nie kupio, to im te farfocle na łeb wejdą...


i tu masz niestety rację. II klasa podstawowej a każdy dziecior ma srajfona, i to org. iPhone`y po 2tysie niektórzy, bo tyle to chyba najtańsze gówno z jabłkiem kosztuje.

panar3

2021-05-30, 12:46
10 małych Murzynków... itd.