O k***a, aż 300!

Ej no też chce mieć szanse na piwa…

Typowi ktory to czyta chyba sie srac chce.. Strasznie irytujący głos i akcent ma.

A no tak miałem iść do sklepu kupić mleko bułki masełko a i jeszcze iPhone 6

Ja pie**ole, powtarzane jak mantra pedalskim głosem "planowe postarzanie produktów". Jeśli ktoś używa telefonu cały czas, to niech się nie dziwi, że się psuje... Jest różnica między osobą, która będzie np raz na dzień dzwonić z telefonu, a osobą która poza dzwonieniem, pisze co chwilę smsy, przegląda internet czy napie**ala w gierki. Więc dwa takie same modele mogą mieć taką samą datę produkcji, ale godzinowo jeden z nich może być zużyty kilkukrotnie mocniej. Z każdym urządzeniem jest tak samo. Zresztą masz gwarancję na rok, a np jak apple ogłosiło program wymiany przycisków power, to okres obowiązywał do dwóch lat od dnia sprzedaży telefonu.

BARDZO
TO
SZOKUJĄCE

A tak na poważnie, to większość firm od elektroniki (i nie tylko) tak właśnie konstruuje swój badziew, żeby się szybko psuł i zmuszał do wymiany. A że ejpl wiedzie w tym prym, no cóż. Żadna nowość.

co to za lewackie pie**olenie firmy oferuja taki produkt jaki chce klienci, zajmuja sie odpowiadaniem na zapotrzebowanie a nie jego tworzeniem

Tak się skojarzyło.

Każdy kto ma trochę oleju w głowie nie kupi iCrapu, bo ani to żaden lans, ani ten sprzęt nie jest wart tej ceny.

Ja pie**ole, powtarzane jak mantra pedalskim głosem "planowe postarzanie produktów". Jeśli ktoś używa telefonu cały czas, to niech się nie dziwi, że się psuje... Jest różnica między osobą, która będzie np raz na dzień dzwonić z telefonu, a osobą która poza dzwonieniem, pisze co chwilę smsy, przegląda internet czy napie**ala w gierki. Więc dwa takie same modele mogą mieć taką samą datę produkcji, ale godzinowo jeden z nich może być zużyty kilkukrotnie mocniej. Z każdym urządzeniem jest tak samo. Zresztą masz gwarancję na rok, a np jak apple ogłosiło program wymiany przycisków power, to okres obowiązywał do dwóch lat od dnia sprzedaży telefonu.

konsternacja, nie. Iphone to po prostu nie jest telefon, to jest interaktywna biżuteria.
Elektronika jeżeli nie jest narażona na mechaniczne uszkodzenia, ewentualnie jakieś procesy chemiczne typu rdzewienie czy coś tam w baterii lub przegrzewanie, nie ma jak się zużywać. To nie są stare gacie, które się przecierają i naciągają. Jeżeli dbasz o telefon, sam sobie nie zjebiesz softwareu to on powinien działać spokojnie parę lat. Jeżeli apple robi telefony, które po roku użytkowania działają zauważalnie wolniej to znaczy, że taki był zamiar producenta. Widzę, że wśród użytkowników ajfonów to jest zupełnie normalne, że telefon przy graniu w gierki się niszczy i rozumiem, że wierzysz w to, że apple nie jest w stanie w tej samej cenie wyprodukować nic co mogłoby przetrwać roczne granie w gierki.

Ptoon, nie wierze ze to piszesz

komputery starzeją się zasadniczo moralnie
wiele wiele wiele komputerów klasy PC jest wywalana po 2-3 latach nie dlatego że już nie odpalają a dlatego że nie da się na nich nic odpalić. Elementami w komputerze które się starzeją/zużywają są:
-kondensatory elektrolityczne
-baterie
-Elementy mechaniczne
-Pamięci Flash (ograniczona ilość cykli zapisu)
Więc jak by huhać dmuchać i wymieniać to co się zużywa to nasz nowiutki Iphone działa by 40-50 lat tylko że po co jak jego porcesor nie pozwoli nam nic zrobić

ja proponuję poczytać kilka ksiażęk, m.in. autobiografie Jobsa aby zrozumieć wizję produktu.
Ogółem ten filmik to gówno i tania propaganta która możemy przypisać do 75% produktów.
ps. Przedostatni mój telefon to Xperia V lte, obecnie Samsung S3. W szufladzie w dalszym ciągu leży iPhone 3GS z 2008 roku który spokojnie trzyma baterie jeden dzień. Ogółem ból dupy i tyle.
Mam wielki szacunek do modelu 4S gdzie Steve jeszcze maczał przy tym palce. Był sk***ysynem i pojebem, ale jest to TOP3 wizjonerów w historii świata i za to szacunek.

Gość ma pedalski glos