Aha?
Agata_Bjacz - nie najeżdżam na Ciebie, bo nawet z sensem piszesz, ale odnośnie ciskania się o rozmiary telefonów to odbieram wrażenie, że masz bardzo małe łapki. Mi rozmiary żadnych nowszych smartphone'ów (HTC One, który to Ci nie podpasował) nie sprawiały problemów. Jeśli chodzi o Sony Xperia - jestem użytkownikiem Xperii L i również na nic nie narzekam. Jak za taką cenę (~500zł) ma wszystko czego mi potrzeba i jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. Jeśli chodzi o zdjęcia - wydaje mi się, że aktualizacje i aplikacje potrafią wycisnąć z wbudowanych aparatów ostatnie soki by zdjęcia były cudne. Telefonem da się robić bardzo ładne zdjęcia, ale wymaga to więcej uwagi i czasu, niż w przypadku aparatów. Dla mnie mimo wszystko aparaty w telefonach to tylko dodatek. Jeśli jadę gdzieś i wiem, że będę robił zdjęcia, zabieram Nikona
Pozdrawiam!
#edit.
Ah, żeby nie było, że z iPhone styczności nie miałem i je obrażam - nic z tych rzeczy. Jedynie uważam że 4 i 5S (zapewne S oznacza slim, więc to wiele wyjaśnia) są dziwacznie małe przez co też wydają mi się zapchane ikonami. Kojarzę je ze ściskiem, nieporządkiem, choć nie miałem okazji używać dłuższy czas. Nie pogardziłbym jednak, gdyby się nadarzyła okazja.
ja proponuję poczytać kilka ksiażęk, m.in. autobiografie Jobsa aby zrozumieć wizję produktu.
Ogółem ten filmik to gówno i tania propaganta która możemy przypisać do 75% produktów.
ps. Przedostatni mój telefon to Xperia V lte, obecnie Samsung S3. W szufladzie w dalszym ciągu leży iPhone 3GS z 2008 roku który spokojnie trzyma baterie jeden dzień. Ogółem ból dupy i tyle.
Mam wielki szacunek do modelu 4S gdzie Steve jeszcze maczał przy tym palce. Był sk***ysynem i pojebem, ale jest to TOP3 wizjonerów w historii świata i za to szacunek.