- Kochanie! Już wiem jakie będzie moje postanowienie noworoczne. Zamierzam być szczęśliwszym człowiekiem.
- To świetny pomysł!
- Cieszę się, że ci się podoba. Twoje spakowane torby stoją za drzwiami.
w takich momentach zawsze przypomina mi się stary dowcip
Wraca mąż do domu, widzi walizki, żonę generalnie gotową do wyprowadzki.
- Gdzie się wybierasz kochanie?
- Jadę do Vegas, słyszałam że tam płacą 400$ za loda, to skoro robię to samo tutaj za darmo, to mogę równie dobrze z tego żyć.
Mąż na te słowa zaczyna pakować swoje rzeczy i mówi:
- Jadę z Tobą.
- A po co?
- Chcę zobaczyć jak wyżyjesz za 800$ rocznie.