"Wziąłem głęboki oddech i jednym ruchem zerwałem białe bawełniane majteczki."

Nareszcie mogłem przyjrzeć się jej dziecięcej cipce. Była jasno różowa i zupełnie łysa.

Przyłożyłem nóż do wejścia do pochwy. Zawahałem się przez moment po czym pchnąłem energicznie aż po samą rękojeść. Stalowa klinga wtopiła się w miękką tkankę niczym w masło. Poczułem ciepłą ciecz na dłoni.

-Aaaaaah!- zajęczała dziewczynka a jej nogi zadrżały gwałtownie w konwulsjach. Uśmiechnąłem się szyderczo. Holownicza linka skutecznie ją unier*chamiała.
Podniosła lekko głowę i zaczęła mi się przyglądać na w pół otwartymi ślepiami. Nie spodobał mi się sposób w jaki na mnie patrzyła. To były oczy demona. Niewyraźne, zamglone, szydercze gały szatana. Kpiła ze mnie!

-Najwyższa pora użyć "sreberka"-pomyślałem.

Chwyciłem małą za włosy i począwszy od szyi zacząłem obwijać jej główkę taśmą. Trwało to dłuższą chwile. Gdy skończyłem naciąłem trochę w miejscu gdzie znajdują się usta by dziewczynka się nie udusiła. Przyłożyłem policzek do zrobionego otworu bu sprawdzić czy wszystko w porządku. Wydychane przez nią gorące powietrze popieściło mi skórę a ciało przeszły przyjemne dreszcze.

Nerwowo zacząłem zdejmować z siebie portki. Gdy już byłem gotów nakierowałem swojego drąga na przebity srom dziewczynki i wepchnąłem go stanowczo chcąc zagłębić się po same jaja. Mój penis był jednak za duży jak na jej pochwę bo szybko poczułem że opieram się o szyjkę macicy.Wysunąłem go i popatrzyłem z podziwem jak z uszkodzonych narządów po pośladkach dziewczynki spływają krwiste kropelki.

Nie miałem wyboru. Ponownie sięgnąłem po nóż i rozpocząłem bezlitosną walkę z demonem wbijając ostrze do c*pki i wykonując ruchy posuwisto-zwrotne przeciąłem cienką błonę pomiędzy pochwą a odbytem. Ochłonąłem dopiero w chwili gdy poczułem opór jaki postawiła kość ogonowa.

Dłużnej nie mogłem się powstrzymać. Zacząłem zlizywać posokę z tyłeczka dziesięciolatki. Chlipałem przy tym głośno delektując się słodkim metalicznym posmakiem. Po kilkunastu minutach krwotok z rany ustąpił na sile.

Wziąłem prącie do łapy i nakierowałem z powrotem w kierunku rozpłatanych genitalii małolatki. Tym razem poszło o wiele łatwiej. Włożyłem całego członka rozkoszując się otaczającym go ciepłem. Wyjmowałem go by poczuć na mosznie chłodzący powiew wiatru i wsuwałem z powrotem by ogrzać się w czeluściach pulsującej pieczary.

Po kilku minutach ostrego j***nia w końcu nadszedł czas wielkiego finału. Poczułem silne rytmiczne skurcze za każdym razem wyrzucając z siebie kolejne porcje ejakulatu. Osunąłem się wyczerpany na ukrzyżowanym ciele smarkuli.
W tym czasie z otworu przy ustach dziewczynki niczym z jakiegoś magicznego źródełka wypłynął ciemno czerwony strumyczek przy akompaniamencie przygłuszonych chroboczących dźwięków wydobywających się z gardła panienki.
Pogłaskałem ją czule po oklejonym taśmą łepku.
-Już po wszystkim- szepnąłem łagodnie, układając głowę na jej mięciutkiej dziecięcej piersi. Chciałem posłuchać bicia jej serduszka jednak odpowiedziała mi jedynie niepokojąca cisza.

Dziewczynka była martwa.

Teraz mam dla was jakby kolejny epizod. Tym razem napisany troszkę inaczej. Są tam literówki i błędy ortograficzne, ale nie chciało mi się ich poprawiać. W końcu chcę tylko poznać waszą opinię na temat samej fabuły, a nie wyglądu zewnętrznego. Do tego jest jeszcze jeden mały szkopuł. Nie wiedziałem co zrobić z tą dziewczyną. Czy ją związać czy nie, czy ubrać lub rozebrać, czy naćpać do utraty kontroli nad ciałem czy cokolwiek innego. Tego nie zmieniam, może ktoś z was coś dobrego zasugeruje. Oto lektura:






Dochodziła pierwsza w nocy. Wielkie ognisko na polanie znajdującej się w środku lasu i czarno ubrane postacie wokół niego. Cała polana oblana postaciami w czerni. Wszyscy byli sobą bardzo zajęci. Po całej polanie nosiły się krzyki i jęki. Jedne były spowodowane bólem, inne rozkoszą. Wszyscy rżnęli się jak psy nie zwracając uwagi na nic. Każdy robił to jak chciał. Ludzie podpalający swoje ciała, wycinający sobie różne rzeczy na skórze, okładający się pięściami i nie tylko. W kilku miescach można było zauważyć ludzi zakładających sobie plastikowe siatki na głowy. Wszystko to odbywało się w trakcie stosunku. Phil wreszcie mógł doświadczyć czegoś takiego. Zawsze marzył o tak brutalnej orgii. Każdy robił to z każdym i na różne sposoby nie zważając na miejsce i okoliczności. Razem z pozostałymi nowicjuszami siedzieli w małym kręgu. Na przodzie stał starszy mężczyzna po czterdziestce i opowiadał im o swojej organizacji. Te gadanie było bardzo nudne i Phil miał problem ze skupieniem się. Była jedna rzecz, która go najbardziej interesowała. Co robi ta dziewczyna w środku ich małego kręgu. Dla czego jest nieprzytomna i w jakim celu ktoś ją związał. Świadło ogniska było na tyle duże, że można było bez problemu zobaczyć jaka jest urodziwa. Miała kasztanowe proste włosy. Wyglądały tak jakby je ktoś uczesał po ułożeniu jej tutaj. Twarz miała bardzo bladą. Łagodne rysy do tego lekki makijaż sprawiały, że przyciągnęły by spojrzenie każdego mężczyzny. Policzki miała jakby lekko wklęsłe. Prawdopodobnie było to spowodowanie wygłodzeniem. Była na tyle spokojnia, iż ciężko było określić czy wciąż jest żywa. Nagle stojący mężczyzna, zaczął się do niej zbliżać. W tym momencie Phil przeniósł wzrok na niego i zaczął go słuchać.
- Pewnie wszyscy zastanawiacie się co tutaj robi ta dziewczyna. Otóż ona będzie waszym ostatecznym testem na dołączenie do naszej grupy - Wyciągnął palec ku pierwszej osobie - Ty będziesz pierwszy. Zbliż się i wymuś u siebie erekcję.
Młody chłopak w czarnej szacie wstał i stanął przed ofiarą i przez szatę zaczął masować się po ku*asie. Zajęło to dobre pięć minut zanim odciągnął rękę, a na tle szaty można było zobaczyć jego stojącego ku*asa.
- Świetnie mój drogi - Powiedział guru - Teraz opuść swą szatę i obudź ją.
Chłopak posłucznie zjął ubranie i podszedł bliżej nieruchomej dziewczyny. Potraktował ją jednym celnym kopniakiem w żebra. Ofiara nagle się ocknęła i zaczęła zwijać z bólu.
- Teraz zacznie się Twoje zadanie. Zrób coś brutalnego związanego z jej twarzą. To czy będziesz mógł stać się jednym z naszych braci, będzie zależało od tego co teraz zrobisz.
Nagle na twarzy młodzika pojawił się szaleńczy uśmiech. Siadł na brzuchu swojej ofiary, zbliżył twarz do jej i zaczął lizać jej oczy. Nucił przy tym jak jakieś dziecko, które robi sobie wyliczankę. Przechodził językiem z jednej powieki do drugiej, aż zastygł w bezruchu. Po krótkiej chwili uniósł jej powiekę i zaczął dotykać jej oko końcówką swojego ku*asa. Było to dosyć zadzwiwiające widowisko. W pewnej chwili lekko się odchylił i zaczął masturbację jedną ręką. Po chwili palce jego drugiej ręki zaczęły się zagłębiać w jej oczodole. Następnie koncówkami palców chwycił za oko i zgrabym ruchem wyrwał je z oczodołu. Nie minęło pięć sekund jak spuścił się prosto do krwawiącej dziury będącej pozostałością po jej oku. Guru był wyraźnie zadowolony, co można było wyczytać z jego uśmiechniętej twarzy.
- Pięknie mój drogi! Jestem z Ciebie dumny moje dziecko! - powiedział podekscytowany mężczyzna - Teraz usiądź z pozostałymi, a na Twoje miejsce przyjdzie on - Wskazał palcem prosto na Phila, który stanął w tym samym miejscu co jego poprzednik - Teraz Twoje kolej. Zadziw nas ciekawym pokazem. Zanim jednak coś zrobisz, dostaniesz ode mnie małą podpowiedź. Między jej nogami znajduje się coś co może Ci pomóc.
Phil cicho westchnął. Mozolnym krokiem zbliżył się do dziewczyny i rozwarł jej krocze. Zaczął wkładać po kolei palce w jej cipe. Z każdą chwilą coraz głębiej i coraz więcej palców. W końcu zmieścił w środku całą dłoń i po chwili wyciągnął podręczny scyzoryk. Nie czakając na nic wyciągnął ostrze i rozciął nim jej brzuch na pół. Taplał rękoma w jej trzewiach, ostrym jak skalpel scyzorykiem wyciął nerki i zaczął je zjadać. Po chwili zrzucił z siebie szatę. Jego erekcja mówiła wszystko na temat przeżyć jakie w tej chwili odczuwa. Do tej pory nie zwracał na twarz dziewczyny, ale teraz wyraźnie się rozweselił gdy zobaczył, że jest już martwa. Szybko rzucił się do jej twarzy, scyzorykiem powybijał zęby i zaczął ją rżnąć. Po chwili cały we krwi wrócił na poprzednie miejsce i zaczął pozbawiać ją wszystkich organów, rozrzucając je wszędzie dookoła. Szaleńczy uśmiech ma jego twarzy stał się jeszcze bardziej wyraźny, gdy pozawijał jelito wokół siebie. W końcu chwycił w połowie jelita grubego i rozciął je zgrabyn ruchem ręki. Następnie włożył do niego ku*asa i w klęczącej posycji zaczął walić konia. W trakcie okładał ją pięściami po małych piersiach. Po chwili można było wyraźnie zauważyć, że to mu nie wystarcza, więc zaczął wbijać ostrze w jej ciało. W końcu rożciął jej gardło, a krew tryskająca z tętnicy zaczęła lecieć prosto na jego twarz. W tym momencie spuścił się do jelita, które miał założone na ku*asie. Jakby tego było mało, rozwarł najszerzej jak się da jej p*zdę i zesrał się w jej sam środek. Pod koniec tylko zachichotał, wstał i dumny ze udanego stosunku, włożył przez głowę ubranie pełne krwi.

Opowiadanie całkiem niezłe. Pomysł ok. Opis dziewczyny też spoko. Związana, naga otumaniona narkotykami ale nie za bardzo. Niech wie co się z nią wyprawia.

Nie wiem tylko za bardzo jak można scyzorykiem wybić zęby. I to przecięcie tętnicy było by ciekawsze gdyby dziewczyna była jeszcze żywa bo jak pozbawił ją wcześniej wszystkich organów to powinno chyba ustąpić krążenie krwi.

"Jakby tego było mało, rozwarł najszerzej jak się da jej p*zdę i zesrał się w jej sam środek"- nie wiem dlaczego ale to zdanie brzmi dla mnie idiotycznie. Po prostu wydaje mi się to niemożliwe. Lepiej jakby się zesrał do ryja. To by brzmiało bardziej wiarygodnie i było równie zabawne.

A fabułę trudno ocenić na podstawie tak krótkiego fragmentu. Zupełnie nie wiadomo kim jest Phil i to całe bractwo.

"Jakby tego było mało, rozwarł najszerzej jak się da jej p*zdę i zesrał się w jej sam środek"- nie wiem dlaczego ale to zdanie brzmi dla mnie idiotycznie. Po prostu wydaje mi się to niemożliwe. Lepiej jakby się zesrał do ryja. To by brzmiało bardziej wiarygodnie i było równie zabawne.

Jebłem

a ja sie pytam skad u 10cio latki stanik?

@slawusdh

Prawdopodobnie ze sklepu z bielizną, ale może być z mięsnego.



Co do historyjek, bo tak to pozwolę sobie nazwać. Ta ostatnia już w miarę dobra, ale zwracaj uwagę na funkcje życiowe, po wypatroszeniu ludzie zwykle umierają, a co za tym idzie - krew nie chluśnie z tętnicy. Drugą sprawą byłoby słownictwo, nie używaj samych określeń typu c**a, zesrać się. W niektórych przypadkach jest to dobre, ale czasem lepiej użyć bardziej naukowych lub łagodniejszych określeń.
Poza tym jeden koleś napisał książkę "Amok" i dostał sprawę w sądzie... Nie obchodzi mnie, czy był winny, czy nie, ale w Polsce będzie ciężko wydać taką książkę. Oczywiście musisz popracować nad stylem, ale masz chęci, a to najważniejsze.
A, jeszcze jedno - wszyscy, którzy go wyzywali od pedofila. Weźcie się zdrowo walnijcie w łeb. Każdy człowiek ma chore myśli i nie ukrywajcie tego, bo was co najwyżej wyśmieję. Niektórzy mniej, inni bardziej, ale on nie robi nic złego. Tak samo powinniście krytykować książki np. Karin Slaughter, w której dziewczynka zostaje zgwałcona i zabita, a następnie autorka opisała jak jej matka własnoręcznie dusi oprawcę. Tak, wiem, to znacznie lżejsze, ale jednak podobny gatunek, a moim zdaniem ciekawie jest przeczytać czasem takie coś, odkryć, jakie potworności czają się w głowie kogoś innego.


Szacun dla tych, którzy przeczytali i zrozumieli to, co krąży mi po głowie i uwalnia się w postaci posta.

"Nagle na jej twarzy okazało się przerażenie"

Hm. Trochę jakbyś nie znał znaczeń niektórych słów

Ciekawe jak wyj***les ja na tylnie siedzenie siedzac w Smarcie...

"http://www.sadistic.pl/smart-fortwo-vt51824.htm"


Kozak... O.o

Sorki nie umiem dodawac filmikow w komentach ;D taki fetysz ;p

Autorze tematu, pragnę cię poinformować, iż chętnie będę współpracował z prokuraturą, kiedy już cię śmieciu zamkną. Z dala od sadola z takimi tekstami.

Zakładam, że główny bohater to Twój ojciec a mała dziewczynka to Ty.

hahahaha regal wpadlo ci pare piwek ode mnie

Niech ktoś to gówno wykasuje.

Tu chodzi o coś innego Sadyzm jest teraz w modzie bo wyszedł naprzeciw cnotliwym kulturalnym moralniakom dzisiejszego świata wszyscy potępiają działania Stalina czy Hitlera ale przecież oni osobiście nikomu nic złego nie zrobili tylko działali przez kogoś przez setki tysięcy podwładnych więc gdzie było ich myślenie ? sumienie ? Ale tu mamy dotyczenie z czymś zupełnie innym i nie wiem kim jesteś ile masz lat czy masz rodzinę i jaki ogólnie jesteś ale nawet jeśli masz dobre chęci to pomyśl że wydając taką książkę będziesz odpowiedzialny za swoich czytelników niejako swoich podwładnych ogarniętych inspiracją zawartą w twoim dziele dlatego przemyśl jeszcze czy ją wydawać czy nie bo pośrednio możesz przyczynić się do wielu ohydnych zbrodni a myślę że nie chciał byś aby coś takiego spotkało twoją córeczkę zwłaszcza dziecko 10 letnie lub z twojej rodziny czy najbliższych znajomych lub kogokolwiek kogo cenisz czy wartościujesz Korzyści z dzielenia się swoją pasją mogą być niczym w porównaniu do współodpowiedzialności za chociaż jeden przypadek inspirowany twoim artykułem
Radzę ci skontaktuj się z specjalistą bo możesz mieć jakiś problem psychiczny skoro fascynuje cię gwałt na dziecku

pisz więcej opowiadań o małych dziewczynkach:) to jest najbardziej sadystyczna rzecz:) zwalilem sobie konia przy tym:)

@franzistic


Co ty pieprzysz jakie dobre chęci, jaką książkę?

Mogę wam zdradzić, że będzie opisany też akt w trakcie, którego owy mężczyzna nieświadomie przywiązuje kończynami żonę to łóżka po czym gwałci ją, jedną rękę będzie na pewno ją dusił lub będzie ją wsadzał głęboko do ust lub w odbyt, a w drugiej będzie trzymał piłkę, którą będzie odcinał po kolei kończyny ofiary. Poza tym będzie jeszcze mnóstwo sadystycznych scen.

Nie ma żadnej książki, skoro już nawet w komentarzach wrzuca te swoje poj***ne fantazje. Chyba ,że to po prostu jakaś próba zdobycia piw.