18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Policjant Zabija rodzinę i siebie.

Czarny Pann • 2015-04-03, 15:01
Kuźnia Raciborska: Do dramatu doszło 2 kwietnia w bloku przy ul. Świerczewskiego w Kuźni Raciborskiej. Po godz. 21.00 w mieszkaniu na przedostatnim piętrze usłyszano cztery strzały. Jedna z mieszkanek natychmiast powiadomiła policję. Jak udało nam się ustalić, przybyły na miejsce patrol wyważył drzwi i ujawnił dwie osoby leżące w przedpokoju. Miejsce zdarzenia natychmiast zabezpieczono, wezwano straż pożarną oraz antyterrorystów. Ci przyjechali około północy i weszli szturmem do mieszkania. W środku były ciała trzech osób, 41-letniego funkcjonariusza Komisariatu Policji w Kuźni Raciborskiej, jego 40-letniej żony, również policjantki z tego Komisariatu oraz ich półtoraroczonego synka. Ciała kobiety i dziecka było w przedpokoju. Ciało policjanta w fotelu w pokoju. Z naszych informacji wynika, że policjantka wróciła wieczorem ze służby. Zmarły policjant miał się stawić na nockę. Wszyscy zginęli od strzałów z broni służbowej. Dokładne okoliczności zdarzenia badają śledczy pod nadzorem prokuratora. Na razie nie wiadomo, co dokładnie zaszło w mieszkaniu przy Świerczewskiego. Niewykluczone, że to policjant zastrzelił najpierw żonę i syna a potem popełnił samobójstwo. Pomiędzy małżeństwem miało ostatnio dochodzić do kłótni i awantur.



Co trzeba mieć w głowie żeby zrobić takie coś.
:samoboj:

Insaner

2015-04-05, 01:52
Czarny Pann napisał/a:

Kuźnia Raciborska: Do dramatu doszło 2 kwietnia w bloku przy ul. Świerczewskiego w Kuźni Raciborskiej. Po godz. 21.00 w mieszkaniu na przedostatnim piętrze usłyszano cztery strzały. Jedna z mieszkanek natychmiast powiadomiła policję. Jak udało nam się ustalić, przybyły na miejsce patrol wyważył drzwi i ujawnił dwie osoby leżące w przedpokoju. Miejsce zdarzenia natychmiast zabezpieczono, wezwano straż pożarną oraz antyterrorystów. Ci przyjechali około północy i weszli szturmem do mieszkania. =
:samoboj:



No, to mamy naprawdę sprawne brygady antyterrorystyczne skoro 3 godziny zajmuje im przyjazd na miejsce zdarzenia. Gdyby w takim mieszkaniu nadal przebywał uzbrojony osobnik, to wystrzelałby do przyjazdu z dwa bloki gdyby tylko miał wystarczająco dużo amunicji. Niezły kraj.





zincum napisał/a:

Ja pie**olę, jaki ty jesteś zabawny. Żebyś ty chociaż miesiąc popracował w środowisku meneli, zwykłych bandziorów i pie**olniętych psychicznie. Większości psycha nie siada a ty już masz zryty beret. Chociaż gówno widziałeś i gówno o tym wiesz.

Więc zrozum jełopie, że za 2 tysie z hakiem to ty byś rzygał dalej niż widział. Po pierwszym trupie. Więc szanuj innych, bo może być tak, że ktoś ciebie przestanie szanować. I żeby ci wytrącić argumenty z ręki - nie, nie bronię Policji. Natomiast wiem, że ja do takiej pracy bym się nie nadawał. Bo pierwsze co bym zrobił, gdybym spotkał takiego gościa jak ty - to od razu w łeb. A na ch*j mi iść siedzieć za takiego półgłówka...

Ja sobie życie sam zmarnuję, niepotrzebny mi do tego taki pajac.



Ich praca to nic w porównaniu z tym co widzą ratownicy medyczny i strażacy, a im jakoś psychika nie siada.

Clarx

2015-04-05, 02:26
Legalna broń w Polsce? Jestem za! Wtedy wszyscy będą mogli robić jak ten policjant. Równe prawa.

zincum

2015-04-05, 02:31
No wiesz, ja akurat niczego nie klasyfikuję. A sam byłem świadkiem umierania w tak przykry sposób, że mi tego nie musisz tłumaczyć. Bo ja widziałem sikanie pod siebie, ja wycierałem wymioty itp. To nie czas i miejsce to tego, żeby dyskutować kto ma bardziej przej***ne. W jakiej służbie itp. Przej***na robota, tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Ja bym nie dał rady. Albo bym się przyzwyczaił, to też jest możliwe. Tak czy siak by to mnie wyniszczało psychicznie. Pewnie mógłbym udawać, że to mnie rusza. Ale łeb zryty z każdym dniem bym miał. Ludzie to nie roboty, gdzieś to tam siada pod deklem. I nie wierzę w to, że są ludzi po których to spływa jak po kaczce.

Czy nic? Ty tak twierdzisz. Strażak wchodzi, melduje, wychodzi. Ratownik medyczny albo ma kogo ratować - albo nie ma. A na trupa idą kryminalni, cały dzień w tym fetorze rozkładających się zwłok szukają dowodów...

Miałeś kiedyś coś wspólnego z kryminalnymi? k***a mać, gość lepiej ubrany ode mnie, perfumy takie, że ja ich sobie nigdy nie kupię. Ale i tak jebie truchłem, zgnilizną. To przesiąka kolego, tego się nie da wyprać, wymyć.

Ec...........on

2015-04-05, 10:26
Insaner napisał/a:



Ich praca to nic w porównaniu z tym co widzą ratownicy medyczny i strażacy, a im jakoś psychika nie siada.



Tak? Chyba ci się namieszało w główce. Strażak sobie siedzi w remizie dopóki nie dostanie wezwania do wyjazdów - a tych jest o wiele wiele mniej niż w Policji czy w Pogotowiach Ratunkowych. Policjant ciągle zapieprza po mieście nawet jak się nic nie dzieje. Ratownicy z kolei jeżdżą nawet do każdej sraczki. Strażak nie jest k***a narażony na to, że jakiś ciul go specjalnie ugodzi strzykawką z jakąś gównem. Więc nie wyolbrzymiaj zasług strażaków - robią swoje, ale to nie jest te same gówno co policja i pogotowie. Można wręcz powiedzieć, że pogotowie i policja wymieniają się menelami z pokładu na pokładu. Podczas gdy straż, albo smacznie sobie śpi, albo rozcina zmiażdżone auta, albo polewa sikawką. Chyba człowieczku nie wiesz, jak policja współpracuje z pogotowiem, że się k***a wypowiadasz. PS. Tylko nie pie**ol, że strażak ci zrobi oględziny miejsca zdarzenia trupka 8 miesięcznego.

Co...........an

2015-04-05, 11:16
Nie znacie okoliczności to na ch*j te wywody.

dojebywator

2015-04-05, 11:18
sk***ysyn wzioł klamke i zamknoł życie dwuch ludzi

Ec...........on

2015-04-05, 11:24
dojebywator napisał/a:

sk***ysyn wzioł klamke i zamknoł życie dwuch ludzi



Za to ty nie wziąłeś słownika.

Acupat

2015-04-05, 11:42
@Echelon

"Wzioł", tylko go "zamknoł" :)

Ec...........on

2015-04-05, 11:55
Acupat napisał/a:

@Echelon

"Wzioł", tylko go "zamknoł" :)



Tak - tak ze "dwuch razy".

mali118

2015-04-05, 12:29
Bardzo dobrze dwoch lemingow mniej do wypisywania mandatow dla zlodziei z wiejskiej, tylko dziecka szkoda moze by psem w zyciu doroslym nie zostalo.

kuczuczacza

2015-04-05, 12:39
Wow, moje miasteczko na sadisticu. Czemu zabił żonę i dziecko? Bo był popie**olony, już wobec wcześniejszej żony (która teraz mieszka w tym samym bloku co ja, piętro nade mną) zachowywał się agresywnie. Policja w Kuźni to parodia, głównie dlatego, że mało tu się dzieje i jedyne co robią, to ścigają ludzi za picie piwka na ławce. Dobrze, że go nie ma, przynajmniej jednego sk***ysyna mniej, z drugiej strony szkoda żony i dziecka.

pve11

2015-04-05, 13:24
Prokuratorzy zwalą na dzieciaka, w myśl wybielania funkcjonariuszy, jak to w Polsce. Zobaczycie! :)

wskyellow

2015-04-05, 14:39
Czemu doszło do tragedii?
Bo ci ludzie to jacyś postrzeleni byli
Dabum tsss

Insaner

2015-04-06, 01:23
Echelon napisał/a:



Tak? Chyba ci się namieszało w główce. Strażak sobie siedzi w remizie dopóki nie dostanie wezwania do wyjazdów - a tych jest o wiele wiele mniej niż w Policji czy w Pogotowiach Ratunkowych. Policjant ciągle zapieprza po mieście nawet jak się nic nie dzieje. Ratownicy z kolei jeżdżą nawet do każdej sraczki. Strażak nie jest k***a narażony na to, że jakiś ciul go specjalnie ugodzi strzykawką z jakąś gównem. Więc nie wyolbrzymiaj zasług strażaków - robią swoje, ale to nie jest te same gówno co policja i pogotowie. Można wręcz powiedzieć, że pogotowie i policja wymieniają się menelami z pokładu na pokładu. Podczas gdy straż, albo smacznie sobie śpi, albo rozcina zmiażdżone auta, albo polewa sikawką. Chyba człowieczku nie wiesz, jak policja współpracuje z pogotowiem, że się k***a wypowiadasz. PS. Tylko nie pie**ol, że strażak ci zrobi oględziny miejsca zdarzenia trupka 8 miesięcznego.



Ale to oni najczęściej są pierwsi na miejscu tragedii. Oni wycinają i wyciągają zmasakrowanych ludzi zakleszczonych w samochodach, oni trzymają rodziców będących w histerii, bo ich dziecko zostało zmiażdżone podczas wypadku. Policja tylko zabezpiecza teren. W przypadku zabójstw faktycznie pracują przez kilka godzin wśród trupów, ale to jednak "tylko" rozkładające się mięso. Do tego można się przyzwyczaić, a do ludzkich dramatów rozgrywających się na twoich oczach nie bardzo. Podobnie jest w ratownictwie medycznym i nikogo tu nie nobilituję.