Spodobała mi się pewna dziewczyna, więc postanowiłem ją poderwać.
Pewnego dnia szła ze swoim 5-letnim dzieckiem. Nie wiedziałem jak ją podejść i mój tekst "cześć, wiesz może gdzie jest przedszkole" był niezbyt wyszukany.
Było się jeszcze spytać czy jest za jednym z 5 punktów w niedoszłym referendum ws. sześciolatków. A mianowicie za zniesieniem obowiązku przedszkolnego dla pięciolatków.