Nie wiem tylko w jaki sposób są wychowywane teraz te sp***olone patologiczne małolaty, ale wiem że chciałbym zrobić czystki z takiej patologii...
@wiesiors4
mowisz nam, ze mama chodzi spac o 22 i widzi ludzi wracajacych z imprez o 5 rano. wiesku jebiesz spoleczniakiem na 2 km
"na "szesnastce" siostry kolegi małotaty zrobiły sobie zaćpaj party i r*chali się jak małpy w zoo, cały lokal (wynajęli pizzerię po znajomości) w rzygach i spermie... nawet nie posprzątali po sobie... jak przyjechałem odebrać siostrę w środku imprezy to myślałem że pie**olnę jak ujrzałem co się tam działo... "
ja pie**ole, zalisz sie, ze malolaty zrobili sobie imprezke gdzie wstrzykiwali sobie marihuane, palili amfetamine i wachali pewnie alkohol. ale siostrzyczka na imporezce byla. h*j tam, niech idzie na impreze z patologia ona grzeczna jest i sie nie pusci gorzej jak wypije male piwko i ja poniesie. nie zdziw sie jak w nastepnym sierpniu bedziesz zapie**alal z wozeczkiem, bo siostra spi po imprezce
...bez odbioru
w twoim profilu wszystko wyjaśnia. Aż odchodzi ochota co by ci ubliżyć.Skąd: Sosnowiec
Strasznie dużo wiesz... czasem się zastanawiam jaka ciekawość ludzi pcha do takiej wiedzy. Mnie szczerze mówiąc gówno obchodzi ile kto ma lat, co ćpa i komu dupy daje.
ja pie**ole, zalisz sie, ze malolaty zrobili sobie imprezke gdzie wstrzykiwali sobie marihuane, palili amfetamine i wachali pewnie alkohol. ale siostrzyczka na imporezce byla. h*j tam, niech idzie na impreze z patologia ona grzeczna jest i sie nie pusci gorzej jak wypije male piwko i ja poniesie. nie zdziw sie jak w nastepnym sierpniu bedziesz zapie**alal z wozeczkiem, bo siostra spi po imprezce
P.S jak chcecie sobie por*chać młode mięsko, to na czechowie jest gimnazjalistka, która obsługuje całe gimnazjum i pół osiedla (tak, gimnazjum nr 5)
Ło kurde, czyli że obok mnie. Która to? Dawaj numer.
A tak na serio, to podobno mieszkam w najspokojniejszej dzielnicy Lublina
Można się śmiać, ale ta patologiczna gównażeria powinna poczuć bat na dupie bo im się w dupach popie**oliło... tylko w zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że:
w moim rejonowym gimnazjum dziewczyna, która chodzi z kuzynem do 1 gimnazjum puszcza się na lewo i prawo, podobno są pornofilmiki z jej udziałem, które mam nadzieję szybko zobaczą rodzice
16-latka z klatki obok jest już drugi raz w ciąży z innym facetem... 25-letnim a'la chłopaczyna JP...
15 letni brat kolegi prawie się naćpał się na imprezie i chciał się zaj***ć nożem, koledzy mu go wyrwali w ostatniej chwili
na "szesnastce" siostry kolegi małotaty zrobiły sobie zaćpaj party i r*chali się jak małpy w zoo, cały lokal (wynajęli pizzerię po znajomości) w rzygach i spermie... nawet nie posprzątali po sobie... jak przyjechałem odebrać siostrę w środku imprezy to myślałem że pie**olnę jak ujrzałem co się tam działo...
stoję na parkingu pod blokiem i sprzątam autko, podchodzi do mnie dzieciak - na oko około 13 lat, i pyta czy nie mam szluga gdy zapytałem ile ma lat powiedział że ch*j mnie to obchodzi
moja mamuśka ma koleżankę w bloku naprzeciwko, jej 16-letnia córka jest dziurawiona przez 25-letniego chłopaka, z którym chodzi tydzień to jej 3 chłopak ostatnio, ostatnio jej matka nakryła ją jak robiła loda koledze w pokoju
a wczoraj w uwadze o gimnazjalistach ćpających accodin.. IDŹ PAN W ch*j z taką patologią...
Ja w wieku 15 lat to z kolegami kminiłem po goolmanie na łeb, mając 17 lat nie w głowach nam było ćpanie, chlanie na umór i orgie z koleżankami... czasem bez kitu lepiej nie wiedzieć, lepiej nie widzieć i lepiej się czuć. Nie wiem tylko w jaki sposób są wychowywane teraz te sp***olone patologiczne małolaty, ale wiem że chciałbym zrobić czystki z takiej patologii...
P.S jak chcecie sobie por*chać młode mięsko, to na czechowie jest gimnazjalistka, która obsługuje całe gimnazjum i pół osiedla (tak, gimnazjum nr 5)
Przy piwku owszem rozmawiam, ale nie pamiętam kiedy ostatnio poruszałem tak płytki temat, jak życie osobiste moich sąsiadów. Rozumiesz co mam na myśli czy mam Ci wprost napisać, że całe to wyliczanie grzechów znajomych jest niczym innym jak plotkowaniem. Ja na prawdę mam własne życie, może nie jakieś super ale jednak własne. Co ludzie o mnie gadają nigdy nie słyszałem, jest mi to całkowicie obojętne, tak samo jak obojętne jest mi ich życie - pod warunkiem, że to nie najbliższe otoczenie. Wk***ia mnie takie przesadne zainteresowanie u niektórych, bo to tylko świadczy o tych osobach. ch*j, niech sobie ćpają, chleją czy co tam jeszcze. Przez własną głupotę się wyeliminują i tyle. Pozdrawiam. Ps. Nie jestem baranem.
A Ty jak mniemam nie wiesz nic co się dzieje w otoczeniu twoim i twoich znajomych? Nie gadasz ze znajomymi przy piwku? Nie widzisz co się wokół Ciebie dzieje?
Przy piwku owszem rozmawiam, ale nie pamiętam kiedy ostatnio poruszałem tak płytki temat, jak życie osobiste moich sąsiadów. Rozumiesz co mam na myśli czy mam Ci wprost napisać, że całe to wyliczanie grzechów znajomych jest niczym innym jak plotkowaniem. Ja na prawdę mam własne życie, może nie jakieś super ale jednak własne. Co ludzie o mnie gadają nigdy nie słyszałem, jest mi to całkowicie obojętne, tak samo jak obojętne jest mi ich życie - pod warunkiem, że to nie najbliższe otoczenie. Wk***ia mnie takie przesadne zainteresowanie u niektórych, bo to tylko świadczy o tych osobach. ch*j, niech sobie ćpają, chleją czy co tam jeszcze. Przez własną głupotę się wyeliminują i tyle. Pozdrawiam. Ps. Nie jestem baranem.