k***a co za patologia... Zamiast nagrywac trzeba bylo podejsc i wypie**olic porzadnego kopa na ryj, ewentualnie w plecy.
Jakim trzeba byc murz... sk***ysynem by tak ordynarnie sie zesrac w miejscu publicznym. Kiedys jakas sucz zaczela sikac na chodniku i dostala kopa od dziadka prosto w dupsko. Temu zasrancowi nalezal sie porzadny kop w ryja, najlepiej butem z metalowym wzmocnieniem.