Piesek sobie całkiem dobrze radził, dopóki go pańcia nie załapała i podała elegancko do pyska agresora
A swoją drogą nie rozumiem dlaczego ludzie się szarpią z takimi psami. Krok w tył i wyk***iasz strzała z woleja na ostatnie żebra. Jak się połamią to puści, bo nie może oddychać.