wy się śmiejecie a do mnie do ogólniaka chodziła dziewczyna która miała właśnie jedną ręke taką. Nawet sobie nie wyobrażacie jak niezręcznie się zrobiło, gdy mój kupel (nieświadomy jej choroby) podbił na wyjeździe integracyjnym z tekstem: 'ooo a co się w rączkę stało? po co tak masz, wyciągnij ją' gdy odpowiedziała, że ma tak od urodzenia to dość szybko się ulotnił i do tej pory jej unika