Miałem takiego kolesia, który wpadł w kleszcze takich dwóch biznesmenów. Latał dla nich żeby mieć na stuff i spłacanie długów. Z początku pozwalał sobie wejść na głowę, szefowali mu, straszyli, dokładali procenty. W końcu wziął od nich większą partię, wydymał ich na kasę i wyparował. Tamci żeby mieć z czego żyć, zaczęli kombinować na niskim pułapie. Jednego zamknęli za opchnięcie do komisu trefnego towaru a drugi ewakuował się do londynu, bo okazało się, że ten pierwszy trefny towar dostał od niego a potem jeszcze ten drugi wałował paczki, które wysyłał swojemu "ziomalowi". Takich dwóch cwaniaczków ajen i wojtas.
Niech dostaja pobor - najwyzej zgina na froncie. Gorzej jakby takie sk***ysynstwo patologiczne przyjezdzalo do Polski i zylo na koszt Polakow, pobierali 500 plus, dostawali darmowa opieke medyczna itd. Jakby takie gowno przyjechalo do Polski w liczbie kilku milionow to bylaby tragedia - wszedzie w duzych miastach na kazdym rogu slychacby bylo ten sk***ialy jezyk. Zapewne najgorzej byloby w takich miastach jak warszawa czy wroclaw... Ich dzieci pewnie zostalyby ulokowane w polskich szkolach i przedszkolach - obnizajac poziom nauczania bo ni ch*ja nie rozumia po Polsku. Niech sk***iele siedza u siebie.