Zabawne to jest jak ludzie śmieją się z WWE że to ustawiany spektakl, że jaja na antene, a KSW nie jest niczym innym jak tym samym ale w naszej wersji. Miał wygrać rak, to wygrał, a że tak szybko no to cóż, przecież nie będą się godzinę przepychać coby się nie zmęczyć, a kasę i tak przytulą.
mówi prawdę serio.. nie oglądaliście tego. Otoczka przewyższająca walkę stulecia Floyda - M.Pacquiao. Szacunek wielki dla twórców KSW, bo odj***li piękny event, na skalę światową. Serio