up. jest pajacem ale w tej walce byl tym dobrym akurat, bo strachu to 2 najwiekszy konfident w polsce zaraz po masie i jak popka nie lubie to tu liczylem ze wygra ze smieciem.
Ta "walka" to był konkurs na p*zdę roku, tylko trudno powiedzieć kto w sumie wygrał. Dwa napompowane wodą muły, zero techniki i tyle cepy jak w podstawówce. To jest jakiś kabaret.
Jak dla mnie zawsze był i zawsze będzie zwykłym pajacem. Czy ktokolwiek inteligentny uważa inaczej? Chciałbym wiedzieć, czy inteligentni też mają go za pajaca.
Ja go mam za pajaca, ale jestem mało inteligentny.