Jak można pomylić gaz z hamulcem w "moturze"?

Skubany zrobił save'a za ciężarówką, Zrespił się i udaje że nic się nie stało.

Jak można pomylić gaz z hamulcem w "moturze"?

Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy

na 99procent jebły mu hamulce

Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy
na 99procent jebły mu hamulce

Łobydwa k***a?

Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy
na 99procent jebły mu hamulce

Oba? A co kierownica też mu jebła że nie mógł zwrócić?

Hahaha, k***a geniusz
Może to i lepiej że sam się zabił nie robiąc nikomu krzywdy...

Może się jakoś przeturlał??

Jeden jeszcze nawet nie ostygł a następny pod maske tira już podjechał.

nie kłocie sie chłop myslał ze przeleci pod

Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy
na 99procent jebły mu hamulce

Nie hamulce a sprzęgło (przeciek na przewodzie lub na pompie). Gościu wcisnął sprzęgło, wbił bieg a w wyniku przecieku motor powoli ruszył. Zanim się gościu połapał to go zmieliło. Chyba nie był za kumaty, ale może w następnym życiu będzie pamiętał

Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy
na 99procent jebły mu hamulce

To mógł k***a zeskoczyć z motorka przy takiej prędkości