Podoba mi się nowatorskie podejście do prozaicznych już czynności. Po wypiciu piwa wiertarką, oczekuję seksu grupowego w działającej betoniarce i/lub zespołu ataku padaczki synchronicznej.
@niezwyciężony Mógł w dupę sobie wsadzić tą rurkę, to i szybciej by się upił, a jak by się postarał to by nie "zwrócił". Nasi menele tak robią np. PS: Za czubka zawsze piwo!