18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polskie Termopile - Zadwórze 17.08.1920

WP...........PR • 2012-12-04, 23:11
Zapewne, większość z was słyszała o Bitwie pod Wizną zwaną też Polskimi Termopilami. Niewielu pewnie wie, że mamy wiele innych Termopil. Oto jedne z nich.






Bitwa pod Zadwórzem – bitwa, która miała miejsce 17 sierpnia 1920 roku w czasie wojny polsko-bolszewickiej pomiędzy oddziałem 330 polskich Obrońców Lwowa pod dowództwem kpt. Bolesława Zajączkowskiego a siłami bolszewickiej Pierwszej Konnej Armii Siemiona Budionnego. Rozegrała się ona na dalekim przedpolu Lwowa, 33 km od miasta w pobliżu wsi Zadwórze, znajdującej się obecnie na terytorium Ukrainy. Celem obrońców było opóźnienie podejścia wojsk bolszewickich do Lwowa. Heroiczna obrona zakończyła się sukcesem wojsk polskich.



16 sierpnia, I batalion 54. pułku piechoty został zaatakowany pod Zadwórzem przez oddziały 6. dywizji konnej armii Budionnego i prawie cały wybity.



Następnego dnia – 17 sierpnia – batalion młodych lwowskich ochotników – Orląt Lwowskich ze zgrupowania rotmistrza Romana Abrahama, pod dowództwem kapitana Bolesława Zajączkowskiego, maszerował z Krasnego wzdłuż linii kolejowej na Lwów. Gdy oddział dotarł do wsi Kutkorz, został znienacka ostrzelany z broni maszynowej od strony Zadwórza. Kapitan Zajączkowski rozwinął baon w 3 tyraliery i skokami przemieszczał oddział ku Zadwórzu, zajętemu już przez wojska bolszewickie...


"Bój pod Zadwórzem" - Batowskiego



W pobliżu stacji kolejowej w Zadwórzu doszło do wymiany ognia. Porucznik Antoni Dawidowicz poprowadził oddział na stojące obok stacji działa. Wówczas spod pobliskiego lasu ruszyła na Polaków sowiecka kawaleria. Polacy odparli ten atak i w południe zdobyli stację kolejową. Brakowało już amunicji, zabierali ją więc zabitym i rannym. Bolszewicy wzmagali natarcie. Orlęta Lwowskie broniły się już tylko bagnetami, tocząc do wieczora krwawy boj. Ponosząc wielkie straty, ostrzeliwani przez ciężką artylerię, odparli sześć konnych szarż.



Porucznik Dawidowicz po raz kolejny zdobył stację kolejową, a pierwsza kompania opanowała pobliskie wzgórze. W nierównej walce wzięły udział także trzy polskie samoloty, które nadleciały od strony Lwowa. Zaatakowały one siły bolszewickie ogniem karabinów maszynowych oraz bombami.



Nadeszły jednak nowe siły bolszewickie. Otoczeni przez wroga żołnierze nie poddali się nawet wtedy, kiedy zabrakło amunicji. Kapitan Zajączkowski o zmierzchu rozkazał pozostałym przy życiu ok. 30 żołnierzom wycofywanie się grupami do borszczowickiego lasu. Ostrzeliwani z broni maszynowej przez sowieckie samoloty, bezbronni, otoczeni przez Rosjan, walczyli jeszcze krótko na kolby w pobliżu budki dróżnika. Sowieci, rozwścieczeni oporem Orląt, rąbali ich szablami, rannych dobijali kolbami.



W walce zginęło 318 polskich żołnierzy, nieliczni dostali się do niewoli. Aby nie wpaść w ręce wroga, kapitan Zajączkowski wraz z kilkoma żołnierzami popełnił samobójstwo.





Cmentarzyk obrońców u stóp kurhanu.Stan obecny.



Zginął wówczas m.in. 19-letni Konstanty Zarugiewicz, uczeń siódmej klasy pierwszej szkoły realnej, obrońca Lwowa z 1918 roku, kawaler krzyża Virtuti Militari i Krzyża Walecznych. Jego matka, Jadwiga Zarugiewiczowa w 1925 wybrała jedną z trzech trumien ze zwłokami Nieznanego Żołnierza. Zwłoki wybranego bohatera przewieziono z najwyższymi honorami do Warszawy i umieszczono w Grobie Nieznanego Żołnierza.

DarthV

2012-12-06, 11:30
Moderatorzy! Takie artykuły na główną bez kolejki!

Pener

2012-12-06, 11:39
Cytat:

Moderatorzy! Takie artykuły na główną bez kolejki!

niby z jakiej racji?

Moja_Pani

2012-12-06, 15:25
Pener napisał/a:

niby z jakiej racji?


bo uczą i wychowują.

Pener

2012-12-06, 15:51
Moja_Pani napisał/a:

bo uczą i wychowują.


i co z tego?

malydupek

2012-12-07, 12:50
Nie wiem czy jest tu miejsce na takie wpisy. Chociaż pełen podziwu dla żołnierzy lwowskich, nie rozumiem tego: "Heroiczna obrona zakończyła się sukcesem wojsk polskich.". Jak, skoro prawie wszyscy zostali wybici?

Z drugiej strony nie rozumiem stawiania jednych żołnierzy wyżej drugich - każdy żołnierz to sk***ysyn, czy to polski, czy bolszewicki, czy niemiecki, czy każdy inny - jedynym usprawiedliwieniem jest obrona, w tym przypadku na pewno słuszna, ale niestety nie zawsze tak jest.

fangcm

2012-12-27, 22:28
Dla zainteresowanych dopowiem, że co roku grupa harcerzy, licealistów i oficjeli z Leżajska jeździ tam oddać hołd poległym. Polski ksiądz odprawia mszę, następuje zmiana warty, składanie wieńców, odczyty działaczy i rodzin poległych. Byłem tam przez kilka lat jako członek orkiestry OSP Leżajsk. Później zrezygnowano z orkiestry a następnie ją rozwiązano, więc nie wiem jak to teraz wygląda.
Potwierdzam też wcześniejszy post o tym jak maszyniści trąbią przejeżdżając obok kurhanu aby oddać hołd poległym.
Z ciekawostek dodam też, że to miejsce znajduje się w szczerym polu - bardzo ciężko tam dojechać, gdy padało, ostatni kilometr pokonywaliśmy na piechotę, bo autobus grzązł w błocie. Pomimo tego groby i całe miejsce jest bardzo zadbane - tak jak widać na aktualnych zdjęciach.
Tutaj współrzędne z map googla:
https://maps.google.com/maps?q=49.878155,24.419367&ll=49.878175,24.421545&spn=0.002952,0.006899&num=1&t=h&z=17

DupaDemona

2013-01-23, 22:29