1.15 to zacznijmy od tego co chciał osiągnąć kierowca w nieoznakowanym, że wpie**olił się przed ciężarówke i zatrzymał na prawym skrajnym. Ten będąc zatzymanym lub nie wiedząc o co biega zaczął hamować a pan za nim miał już za późno, żeby nie wyj***ć w naczepę więc leciał w prawo. Oczywiście jakby trzymał więcej dystansu miałby więcej czasu ale psiarnia też namieszała.
Nie ma usprawiedliwienia dla kierowcy w nieoznakowanym samochodzie ale mimo wszystko winnym jest kierowca jadący z tyłu bo przecież to norma aby na autostradzie czy ekspresówce kierowca zestawu utrzymywał odległość 2 metrów od innego zestawu, tempomacik i noga najlepiej za oknem aby skarpety wywietrzyć do tego telewizorek niezapominając o gotowaniu wody na kawkę i smarowaniu chleba pasztetem.
Nie ma znaczenia czy to nieoznakowany wyskoczył czy wystrzał opony to przy zachowaniu takiego odstępu nie ma szans na wyhamowanie.
Szkoda że nie przyj***ł tira przed sobą pewnie zniszczenia niewielkie by były i mandacik mniejszy.
tego na pierwszym filmiku sam bym ukarał poczekał bym aż sprawa ucichnie i targnął bym na jego życie i jego rodziny tak jak on na moje i mojej rodziny, pie**olony myśli że mu wszystko wolno jak ma mundur psa