1:45 koleś wjeżdża rowerem na przejście i jeszcze się pluje...
Już któryś raz podobną sytuację widzę.
Raz rowerem po przejściu, dwa przed maską i prawie po jezdni (k***a nie trzeba mieć dużo w głowie, żeby wiedzieć, że przejeżdża się za samochodem). Kierowca skręcający w prawo, uwagę kieruje w lewo, szukając miejsca do włączenia się do ruchu, czy ludziom bez prawka naprawdę tak trudno to pojąć.
Dobrze, że miejsca się dużo znalazło, bo włączałby się z większą prędkością i pociągnął pedalarza na drogę.
Co za ch*j w 1:16. Naprawde nie dało rady wyhamować? Seba potrzebował odszkodowania?
Gdyby mu ten z prawej nie wyskoczył to pewnie wpakował by się w tego białego.
Taka jazda bez wyobraźni i przewidywania. podobnie jak w 2:42, jeden wyjeżdża z odstępu między samochodami a kamerkowiec nie założył nawet, że za chwilę może tam być następny.
Na drodze nie są najważniejsze przepisy i pierwszeństwo, te używa się już po kolizji. Lepiej użyć wyobraźni i ograniczonego zaufania do innych kierowców, przepuścić oszołoma ale dojechać do celu 10 sekund później.
Dzięki tym nagraniom wiem że muszę myśleć za każdego kierowcę bo nigdy nie możesz być pewny, że ktoś pojedzie tak jak powinien.
Brawa dla pierwszego gościa że wyczekał z kontrą, mimo że za mocną. Oczywiście łatwiej powiedzieć że można było z tego wyjść, ale nie każdy jest kierowcą rajdowym.
Tak się zastanawiam czy dziad z 1:16 chciał auto zrobić czy po prostu jest sk***ysynem.
- 1:12 widać ciemnego "czającego" się opla,
- 1:13 biały opel hamuje przed przejściem dla pieszych,
- 1:15 ciemny opel wymusza pierwszeństwo,
- 1:17 zdziwienie poszkodowanego dziada.
Tak wiem, że dziad miał pierwszeństwo.
5:20 jak mnie wk***ia jak ktoś się zatrzymuje przed przejściem na takiej dwupasmowej drodze.
Zrozumiałbym gdyby to była jakaś starownika która ma ciężko chodzić i boi się przejść, albo jakaś duża grupa przykładowo turystów lub szkolna wycieczka, ale to byli normalni, sprawni ludzie w liczbie dwóch. Mogli sobie tam poczekać chwilkę, aż pojedzie mniej samochodów.
Owszem, ten z dostawczaka pewnie siedział golfowi na dupie, nie obserwował i nie przewidywał tego co się dzieje kilka samochodów przed nim, to jest oczywiście jego wina. No ale k***a mać, tej sytuacji mogłoby nie być!
Często poruszam się jako pieszy i nie mam problemu aby poczekać chwilkę aż przejadą samochody. Rozumiem to, że mnie jest łatwiej zahamować i ruszyć parę chwil później, niż robić to kierowcy. Czasem to nawet czuję zażenowanie jak specjalnie dla mnie zatrzymuje się samochód za którym nic nie jedzie, więc musiałbym czekać 5 sekund dłużej.
A mnie najbardziej rozpie**ala to: mamy 2017 rok, HD to już raczej norma, FullHD to lekka dopłata, a tu w dużej ilości tak kurewsko ch*jowych dashcamów kierowcy używają. Jakim to trzeba być polskim typowym ćwokiem: alusy pewnie w ch*j wypas, gejfon 5.5 cala co najmniej, ermaksy, pasek dolczegejbana i tym podobne spedalone lanserki, ale to co coraz bardziej przydatne i pomocne w dzisiejszych czasach na drodze czyli dashcam to k***a z najniższej półki z jakiegoś piedolonego outletu z Netto, Kauflandu albo aliexpress od żółtka, bo osiem dolary taniej niż w sklepie, z obrazem pół-VGA i obiektywem z folii spożywczej. j***na polska cebula.