3:30 mój skromny udział

Można by się kłócić godzinami na ten temat. Gość nie zmienia pasa ruchu, są znaki na słupach i jezdni. Nie jestem jakimś specjalistą, ale już trochę jeżdżę bezwypadkowo i bezkolizyjnie, mogę się mylić ale:

W takim wypadku też nie włączam i tego samego spodziewam się od innych kierowców, #yolo. pozdr.

Poza tym zasada ograniczonego zaufania.

Nie, nie można się kłucić, bo nie ma o co. To że pierwszeństwo skręca, to nie oznacza, że droga także.
No bo jeśli skręcając nie dajesz kierunku, to jadąc prosto, dajesz prawy?
Nie chcę mi się szukać teraz artykułu, ale w takiej sytuacji lewy kierunek jest obowiązkowy.

Ps: co do nagrywającego, mógł dać kierunek, ale kamera nie zarejestrowała (moja tak ma, słychać jak klnę na idiotów, słychać radio, ale kierunków nie słuchać).

Oglądam te twoje kompilacje ale piwa nigdy ci nie dam.

Wiesz czemu? Bo wpie**alasz ciągle te same opisy. Zamiast poświęcić 10 sekund aby napisać coś innego to CTRL+C -> CTRL+V

ch*j ci w dupę.

Opis jest prawdziwy. Gówniaki muszą się uczyć naocznie bo inaczej nie uwierzą, że przy 130 na śniegu można odj***ć piruet na autostradzie

Nie, nie można się kłucić, bo nie ma o co. To że pierwszeństwo skręca, to nie oznacza, że droga także.
No bo jeśli skręcając nie dajesz kierunku, to jadąc prosto, dajesz prawy?
Nie chcę mi się szukać teraz artykułu, ale w takiej sytuacji lewy kierunek jest obowiązkowy.

Ps: co do nagrywającego, mógł dać kierunek, ale kamera nie zarejestrowała (moja tak ma, słychać jak klnę na idiotów, słychać radio, ale kierunków nie słuchać).

Oglądamy ten sam filmik? Tak, w tym danym przypadku jeśli jedziesz prosto to należy włączyć prawy kierunkowskaz. Zobacz sobie oznakowanie na jezdni, to nie jest skrzyżowanie równorzędne. Tylko droga podporządkowana dobija do głównej. Po rondzie też jeździsz z lewym kierunkiem i jak zjeżdżasz to nie włączasz prawego?

Oglądałem chyba wszystkie filmy autora, które pojawiły się na sadisticu. Tę konkurencyjną serię kompilacji także. I podzielę się z Wami kilkoma spostrzeżeniami:

1) Od długiego czasu, czy to na skrzyżowaniu równorzędnym, czy przy włączaniu do ruchu na drodze jednokierunkowej, czy w każdej niby oczywistej sytuacji - oczy dookoła głowy. Niby zasada ograniczonego zaufania zawsze obowiązuje..ale lepiej jeden raz za dużo, niż raz za mało.

2) Nie ma ludzi, którzy nie popełniają błędów. Jestem dobrym kierowcą, cały czas douczam się techniki jazdy (szkoły SJS, tory a nie piłowanie golfa na ręcznym ) i uważam, że nie ma ludzi nieomylnych. Niestety. Nieraz jak człowiek wraca podk***iony z roboty, zdenerwowany, zmęczony..to takie błędy się pojawiają. Czasem źle oceni się prędkość, czasem odległość, czasem nie zauważy się znaku i bywa mało przyjemnie. Bezwypadkowość jazdy jest jedynie efektem relatywnie małej ilości błędów - a nie bezbłędności. O ile czyjś manewr nie jest ewidentnym dowodem debilizmu i złośliwości, to zawsze staram się wziąć po uwagę, że ktoś zrobił zwykły błąd. I stres ulatuje. Podobnie jak machnięcie ręką jako gest przeproszenia rozładowuje często sytuację.

3) Zimówki to niestety nie jest sposób na zimowe zapie**alanie. O ile faktycznie subaru imprezą, na dobrej świeżej zimówce strzela jak z procy, gdy inni stoją w świeżym śniegu, o tyle przy hamowaniu wszyscy są równi.

4) Wolniej. Wolniej w życiu, wolniej na drodze. Dobry kierowca to moim zdaniem taki, który jadąc za kółkiem nie powoduje szybszego bicia serca u siebie, pasażerów i innych uczestników ruchu.

Piwo dla autora tematu za wkład edukacyjny w ten portal

Art. 22.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Powyższy przepis dotyczy również skrzyżowań, gdzie rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem jest określony tablicą T-6 i nie przebiega na wprost. W takich sytuacjach następuje zmiana kierunku ruchu, a zatem dokonywana jest czynność określona w przepisie ustawy. Oznacza to, że użycie kierunkowskazu jest obowiązkowe. Nie ma tutaj znaczenia, czy zmiana kierunku ruchu następuje zgodnie z przebiegiem drogi z pierwszeństwem, czy też nie.