Uważajcie na siebie i innych. Szczególnie, że właśnie rozpoczyna się najbardziej niebezpieczny okres na drogach.
Niestety dobre warunki, słoneczna pogoda, sucha nawierzchnia sprawiają, że za kółkiem czujemy się bardziej pewni siebie – i właśnie ta pewność siebie nas gubi.
Tego "na minuty" pięknie usadził, by już nie było możliwości ucieczki.
6:04- lewy pas to nie kółko różańcowe, lecz w tym przypadku trafił swój na swego.
pytanie do ekspertow, ten z 6:04 kto jest winny w tej sytuacji?
Jeżeli masz film i faktycznie gościu specjalnie to zrobił (tak jak na filmie) to jego wina, kiedyś przerabiane na jednym filmie gdzie taksówkarz chciał wymusić odszkodowanie.
Dzisiaj jechałem w trasę ok. 300 km z czego 200 autostradą A2.
Obserwacje:
1. Ludzie na autostradach jeżdżą po 200 km/h.
2. Notoryczne zjawisko to siedzenie na zderzaku.
3. Mniej więcej co 10-te auto miało źle ustawione światła mijania i raziło na potęgę.
4. Facet potrącił sarnę bmw serii 7, sarna się odbiła i poleciała w moją trójkę, na szczęście płasko po ziemi i nic się nie stało.
5. Kretyn w VW T-Roc wyprzedzał na zakrętach, na podwójnej ciągłej, wymuszając miejsce do schowania się przed autami nadjeżdżającymi z naprzeciwka.
6. Prawdopodobnie nietrzeźwe dwa szczyle w seicento, jadące wężykiem ok. 30 km/h. Jakiś kierowca busa się nimi zajął "obywatelsko".
7. Notoryczny brak umiejętności poruszania się na rondach z dwoma pasami jezdni. Ludzie sobie na hura lecą dookoła zewnętrznym pasem, jednocześnie blokując innym możliwość zmiany pasa ruchu z wewnętrznego na zewnętrzny i ewentualny zjazd z ronda.
8. Rowerzyści w mieście, poruszjący się po jezdni bez żadnego oświetlenia, kamizelki, odblasku no czegokolwiek.
Szczerze te filmiki mnie nie zaskakują. Na polskich drogach dominuje tak na prawdę kilka utartych schematów kolizji i wypadków, a ich skutki są wprost proporcjonalne do prędkości.
3. Mniej więcej co 10-te auto miało źle ustawione światła mijania i raziło na potęgę..
Teoretycznie każde auto które ma reflektory na lustrach a nie na soczewkach będzie razić w lusterku bocznym przy wyprzedzaniu. Na zasadzie trójkąta doświetlają pobocze, taki ich urok.