4:40 dobre pytanie. Kogo bład?
W świetle prawa w TEJ sytuacji wina skracającego.
W świetle prawa to obaj są winni, bo skręcający z dużym wyprzedzeniem sygnalizował zamiar skrętu.
1. Nie można skręcać, jeśli nie jest się pewnym, że nikogo tam nie ma.
2. Nie można wyprzedzać z lewej strony pojazdu, który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo.