LSW, który zadrapał policję, to mistrz. Zawsze mam ciarki, gdy widzę samochód z "L" na początku numeru.

W większości przypadków nasuwa się jedno na myśl "bliżej k***a, jeszcze bliżej pojazdu przed wami idioci bez refleksu". k***a jeden z gorszych typów kierowców. Dzbany jeżdżą z odstępem między autami takim że smartem wjedziesz chyba, a potem zdziwienie że ktoś z przodu zahamował i spotkanie.. I jeżdżą takie dzbany w grupach bez odstępu i ni ch*ja nie wyprzedzisz, bo albo trzeba kilku na raz albo się wciskać. A sam k***a dzban nie ma zamiaru wyprzedzać i tak miejsca nie zrobi.

Tak się zastanawiam, czy tego ch*ja z 3:31 można jakoś prawnie udupić tudzież wskazać jego winę? ku*as najpierw robi Skodzie miejsce, a potem celowo przyspiesza, żeby wyłudzić odszkodowanie. Dawno tu czegoś aż tak perfidnego nie było

Wiekszość z tej kompi to już tu była dawno temu, same dejavu.

Opony to jedno, niektórzy mogliby się nauczyć że podczas złej pogody trzeba przełączyć światła z dziennych na mijania.

Ta cała seria powinna się nazywać "Niepohamowani i Ślepi: Poland Drift"

Dzbany jeżdżą z odstępem między autami takim że smartem wjedziesz chyba, a potem zdziwienie że ktoś z przodu zahamował i spotkanie.. I jeżdżą takie dzbany w grupach bez odstępu i ni ch*ja nie wyprzedzisz, bo albo trzeba kilku na raz albo się wciskać.

Dzbany tak jeżdżą bo zawsze znajdzie się jakiś ku*as któremu wszędzie śpieszno i wystarczy 1,5 smarta miejsca żeby się wj***ł na chama sprowadzając niebezpieczeństwo na siebie i resztę kierowców.

Końcówka.
-grzejemy?
-grzejemy

Dzbany tak jeżdżą bo zawsze znajdzie się jakiś ku*as któremu wszędzie śpieszno i wystarczy 1,5 smarta miejsca żeby się wj***ł na chama sprowadzając niebezpieczeństwo na siebie i resztę kierowców.

Wypowiem się bo tak.
Obwodnica trójmiasta.
Stoją tablice że bezpieczna odległość auta osobowego do auta osobowego to 70m przy 120km/h, a dla ciężarówek 40m przy 80km/h

Realna odległość między samochodami to tam z 5m, inaczej się nie da, jak będziesz miał 40m przed sobą wolnej przestrzeni, to znajdą się tacy którzy w lukach między ciężarówkami będą wyprzedzać prawym pasem, albo Ci którzy się włączyli do ruchu będą Ci przed maskę nie pakować. Dla mnie bezpieczniej jest tam jechać 10m przed samochodem niż potem ostro co chwile hamować.

Druga sprawa to, że tam chyba by się nie dało zrobić nawet połowy tej przerwy bo po prostu za dużo aut jest.
W dzień ciągłe korki i wypadki, ta droga to jakaś masakra, ale co się dziwić, to jest jedyna droga omijająca trójmiasto ...

Jak nie masz oleju w głowie to żadne opony nie pomogą. Janusze zmieniają na zimówki a i tak jak spadnie trochę śniegu na drogi to tłuką aż miło.

Najbardziej rozj***ł mnie gośc który stwierdził że ma 4x4 plus nowe zimówki to może zapie**alać w zamieć snieżną ile fabryka dała...

4:!2 Kto normalny tak hamuje i zatrzymuje w takiej sytuacji kilometr od następnego samochodu?

6:04 dwóch debili do mandatu....

3:30 Olsztyn... mieszkałem tam 2,5 roku... polska B pod każdym względem. Kultura kierowców tkwi w głębokim PRL, o jeździe na zamek, puszczaniu czy uprzejmości na drodze nikt nie słyszał jak widać na załączonym obrazku. Gość na WI, w świetle prawa, oczywiście wymusił, jednak gość przywalił w niego z premedytacją. "Nie mógł go puścić bo to cfaniak, pas zmienia, cfaniak jeden, ja mu pokaże!! Ale jebne!! a niech sie uczy! aaaahhhhhhh...." Jazda w mieście powinna się wiązać z ustępstwami, w Olsztynie można o tym zapomnieć. Obecnie wróciłem do KRK, co dziennie jestem pozytywnie zaskakiwany kulturą kierowców po przeżyciu Olsztyńskiej gehenny, pomimo nieporównywalnego ruchu. W olsztynie, pfuuu, o czymś takim jak uprzejmość na drodze można pomarzyć...Niestety mentalość tamtych regionów jeszcze długo nie dorówna reszcie polski... nie wiem z czego to zacofanie wynika.

Mam nadzieję że ten pieszy z 1:34 jeszcze solidnie jebnął łbem o maskę samochodu. Kierowca przez takiego zjeba jeszcze kłopotów mógł sobie narobić, ale z komentarza na filmie wynika że normalny patrol psiarskich się sprawą zajął